usunęli temat o rossmannie?

Smutna prawda ale tylko my -plebs pracujemy na te wszystkie akcje...a Oni zbierają laury...Jedyne co robią to stoją nad nami z przysłowiowym batem i rozkazują sprzedawać jak najwięcej....

Mnie nie stać na dostęp do internetu, zazwyczaj korzystam z sieci w bibliotece miejskiej, w galerii handlowej, albo u koleżanek i kuzyna, czyli tam gdzie jest za darmo. A że mi się nie chcę pracować to oczywiste bo za 900zł to tylko debilki chcą tyrać. Zarabiam tyle co nic, więc pracuje tyle co nic.

Cześć drogie Rossmannki, kojarzycie może ile wynosi premia za inwenture? Byłabym wdzięczna za odpowiedź, serdecznie pozdrawiam :)

Do oo.21 wczoraj-ta akcja to kolejna propagandowa akcja świń spod szylduPO ,komunistow,kolaborantów i zydów ,jaki cel ma ta akcja? no taki jak ty powiedziałaś ,oooo jaki to rosman jest dobroduszny i miłosierny ,ludzie to kupią ,zapiszą w głowach i będą robic tylko zakupy w rosmanie ,ALE jest i 2 aspekt ano ZOBACZCIE jaka ta Polska jest wspaniała,rozwinięta i cudowna ,tam jest taki dobrobyt ze już sobie nie muszą pomagać ,wszyscy są szczęśliwi ale mimo tego nie zapominają o biedzie i pomagają innym w innych państwach!.Ale ich czas już się kończy jeszcze tylko 4 miesiące !!!!!!!!!!

A ja jak tylko mogłam to zniechecałam do zakupu koszulek. Jak była okazja to nie proponowałam, albo głupi tekst "polecam koszulkę" albo jak klient był o'k to rzucałam aluzję, ze te koszulki są kiepskie.

Glodne kasjerki? Ludzie, bez przesady. Pracuję w Rossmannie i nie narzekam

A do paniusi ktora deklaruje, ze zniecheca klientow do kupna koszulki- zyczeCi żebyś zniechecila tajemniczego klienta, choc sama tez chetnie wywalilabym Cie z pracy . Bo taki "pracownik"to kret, szkodnik, którego trzeba sie pozbyć.!

do 17.33 no pewnie że głodne, a ty byś się wyżywiła za 900zł pensji ? tyle płaci firma poza dużymi miastami.

do 16.22 brawo ty ! mam nadzieję że jak najwięcej dziewczyn zniechęcało do kupna tych szmaciarskich koszulek

brzydkie są te koszulki:) Powiedzcie mi proszę, dlaczego teraz nie ma żadnych drobiazgów do zakupów gratis? No od baaardzo długiego czasu. Kiedys jak się zrobiło zakupy na ponad 100 zł, to coś dorzucali. Sczerze powiem, że hebe i dayli już przerosło rossmanna. Starają się i więcej obniżek. Jak to jest dziewczyny? klientka:)

A co zakupy robisz dla gratisów? Zachłanni jesteście, wszystko byście chcieli za darmo, wstyd

W dobie konkurencji powinno być zachęcenie klietna:P No ale, jeśli dla gazety ktoś uważa, że robię, to nie, nie robię. Bo te gratisy skończyły się dobre 4-5 lat:P Zresztą rossmann już nie zaskakuje a konkurencja, owszem tak. Coraz więcej ludzi już zrezygnowało z zakupów tam i nie są ZACHŁANNI!!!:P

Do "miłej"koleżanki co życzy mi zwolnienia...Mam w d...ie tajemniczego klienta o ile taki istnieje . Nie jestem kretem ani szkodnikiem. Mogę ci zagwarantować, że lepiej pracuję od takiej WAZELINY jak ty. Zamiast palec wsadzać kierowniczce do du...y w tym czasie towaruję ,doradzam, frontuję itd. a takie ty w tym czasie stoją nic nie robiąc tylko szpiegują. Straszne jest to , że jak Rossmann bedzie chciał abyś z gołą ci*pą stała na mrozie to taka jak ty zrobi to, a nawet jak klient poprosi o wsadzenie czopka miedzy pośladki to taka jak ty tez to zrobi i oblize jeszcze palec bo tak nakazują procedury. Ja jeszcze się dam upodlić. Bo dobry pracownik to nie tylko taki co bedzie polecał i klepał regułki. Są inne ważniejsze cechy dobrego pracownika jak i człowieka. Pozdrawiam i życzę ci zebyś pracowała w Rossmannie, aby inni mogli zobaczyć patrzac sie na ciebie , że są tacy wstretni p*********acze .

rzeczywiście jest teraz mało gratisów, ale jak dasz klientowi palec to potem będzie chciał całą rękę bo tak się przyzwyczaił.

"mało gratisów" z naciskiem na mało:D nie, nie ma wcale! A i sorka, bo pomyliłam się w liczeniu, skończyły się 6-7 lat temu! Od tego czasu robiłam dużo zakupów, nawet bez tej lipnej gazetki o bzdurach. Nie ma się co spinać, że klient chciałby wszystko (nie każdy), a już na pewno nie dajesz tych gratisów ty, więc skąd na nerwa? Nie rozumiem, czyżby problem ze sobą:P

Na szczęści jest hebe i dayli (zawsze próbki kosmetyków, bez łachy), rabaty i miła obsługa. Była już klientka rossmanna. A czytającym polecam chemię niemiecką w sklepikach przykłady: lakier taft czarny w ross. po uwaga PROMOCJI 10, 67 w sklepikach chemii niemieckiej 7.40 kapsuły, czy żel persil czy płyny do płukania w rossm. nawet obok jakości niemieckiej nie leżały!:D Konkurencja, fajna rzecz:)

Dziwne z tymi umowami, bo na forum gowork.pl/opinie_czytaj,1612 nikt nie pisał, żeby był z tym problem, pewnie zależy od kierowniczki.

To nie do konca tak z tym moim nieprzedluzeniem umowy... nie tylko mi jej nie przedluzono. Nie raz kierowniczka mnie chwalila mowila ze dobrze wszystko ok... Mnie na prawde zalezalo na tej pracy staralam sie wszystko bylo dobrze, z tymi godznami nie uwazam, zeby to bylo do konca klamsttwo bo od poczatku jak przyszly nowe osoby na sklep to inne mowily po co inne przyjely jak nie ma godzin.... wiec cos jest na rzeczy. taka prawda, ze nie rozumiem zachowania pani kierownik zrobila mi nadzieje na przedluzenie umowy a potem wyszlo jak wyszlo. jesli jest ktos to chce pogadac szczerze chetnie porozmawiam. musze powiedzec ze na prawde jest mi przykro bo bardzo dobrze sie tam czulam. a zreszta szkoda gadac.

ula - 2015-05-31 20:55:39 odpowiedz | pomocna opinia: +1 (1) UWAGA!!!Firma przyjmuje na trzy miesięczny okres próbny,po tym okresie nie przedłużają umowy,nie informują o tym że praca jest na trzy miesiące bo nikt by się nie zaangażował w pracy-Wrocław

Wole chodzić do konkurencji. Tam chociaż są testery.perfumy klient nie kupi bo nie ma testerów. Rossmann spada na niski poziom

Czy da sie zatrudnic drugi raz u nich??

a czym naprzyklad mozna nie odpowiadac kierownikowi??

nie polecam.

Raczej drugi raz to nie ma szans

Do pani klientki z 20:05 My jesteßmy pracownikami na najniższym szczeblu tej machiny jeźeli nie ma gratisów i jest pani tym faktem zawiedziona to niestety nie od nas to zależy.i nie musimy się tłumaczyć bo nas firma nie informuje dlaczego tak się dzieje,ja robiąc zakupy nie oczekuję gratisów , kupuję te produkty których potrzebuję.jeżeli dla gratisów robi pani zakupy to zapraszam do konkurencji pani wybór.

Mnie takze nie przedluzono umowy zreszta jak innym dziewczynom tez... ogolnie mam zle wrazenia po pracy tam.

Kur.wa znowu marne 1300 jprd

Do niby klientki. Racja..zaczynam mieć problemy sama ze sobą bo nie mam co dawać moim ukochanym klientom. A o to przykład z życia wziety. Przychodzi klientka i robi zakupy na około 120zł po czym mówi, żeby odjąć kilka produktów tak do 100zł. Dobra, odejmujemy. Kiedy miała już płacić mówi, że za zakupy za 100 zł NALEŻY jej się gratis. No wkurzyła mnie... To dałam jej ...wkłady do maszynki, które leżały chyba dwa lata pod kasą i do tego nie ma juz maszynki. Niech sobie ugotuje ostrą zupę. Oczywiście wzieła. A oto drugi przykład.. państwo robili zakupy na ponad 500zł !!! i byli zabawni, dowcipkowali ze mna i nic nie wspomnieli o gratisie. Sama im dałam bo byli naprawde mili i takim chce sie dawać. A klientka ta co tu pisze to zapraszam do robienia zakupów w Hebe, jednego trola mniej. Do widzenia i nie zapraszam ponownie. Niech jeszcze przy okazji pozbiera pety z ziemi koło hebe po to aby tylko coś mieć, coś dostać. Kurczę jak idę do warzywnika pani Basi to nie dostaję jednego ziemniaka gratis. Jak idę po wędliny to nie dostaję gratis gryza kaszanki to dlaczego musi Rossmann coś dawać. Żydzi są chytrzy.

Jezeli chodzi o gratisy z gazetki, to oczywiście zawsze daje, jesli mam, bo firma nie zawsze przysyła. Natomiast jesli klient się upomina o gratisa za zakupy powyżej stówy, zawsze mowie ze nie mam. Ja często robię takie zakupy w Ross i jakos nie żądam gratisów, a niektórzy są tak bezczelni ze potrafią się upominać, jakos nie przypominam sobie żeby w innych sklepach za duże zakupy dostawało się gratis, co najwyżej w superpharm możesz kupic jakiś produkt taniej i to wszystko. Jesli chodzi o gratisy to po co mamy je wystawiać, skoro klienci uważają ze taki gratis mogą wziąć do domu, wystawiasz a po jakimś czasie znika. Nawet jesli byśmy zamówimy testery perfum z wyższej półki to i tak nam ich nie przyślą..

W ostatnim akapicie chodziło mi o testery