Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradnajadziewczyna7

narzeczony chce puszczać na weselu za ostrą muzykę

Polecane posty

Gość bezradnajadziewczyna7

Jak w temacie. Chce puszczać hard rocka i ryki jakieś. Lubię hard rocka ale ryczenia na weselu nie zniosę. Dodatkowo nie bierze on pod uwagę faktu, że wesele nie jest tylko dla nas ale przez szacunek dla gości trzeba coś też dla nich puszczać. Jest naiwny i nic nie dają tłumaczenia, że ludziom to się nie spodoba, dwie osoby będą zadowolone a reszta będzie się źle bawić. Moim zdaniem to na pewno się nam udzieli i będzie klapa a nie wesele. Dodam, że większość osób to będą osoby po 40-tce i nie wszyscy są tacy postępowi! A raczej mało kto. Narzeczony robi problem, nie rozumie tego wszystkiego i upiera się, twierdząc że nie biorę jego zdania pod uwagę. Zapomniał, że wesele jest od tańczenia a nie od udawania, że to mroczna stypa, skoro goście to weseli jajcarze lubiący pofikać przy disco. Nie wiem, co mam robić. On jest nieugięty....boję się, że wstydu się najem na tym weselu. Jemu moje muzyczne propozycje nie przeszkadzają bo mieszczą się w ajkieś normie! A jego to przegięcie. Może być trochę rockowych ale przeplatanie disco hardcorowymi mega kawałkami gdzie wiem że tylko kilku osobom na 100 się to spodoba, wg mnie to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak wychodzić za mąż za głupiego, egoistycznego gnojka- gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluje wyboru!!!!! jak wy chcecie przeżyć życie jak w takiej sprawie nie umiecie się porozumieć?! gwarantuje rozwód albo zdrade najdalej za trzy lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategopostu
Ja zdradzać nie zamierzam. A jak się porozumiemy - nie wiem. On cały czas ma pretensje, że nie biorę jego zdania pod uwagę. A nie rozumie, że przy takiej muzyce będzie się dobrze bawiła 1 osoba góra 4. Skoro się zgodził zrobić wesele dla całej rodziny to powinien był wziąć pod uwagę jak będzie. A nie - najpiew zgadzać się a potem robić wesele tylko pod siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategopostu
On chce, by od północy leciało disco przeplatane chorymi rykami. Przecież wtedy wielu ludzi jest jeszcze na chodzie, zwłaszcza starszych ludzi. A on się uparł, że wesele jest dla nas nie dla gości. No tak, ale pewne normy jednak obowiązują wg mnie. Wg mnie jak ktos chce sobie popuszczać behemoty i inne palikoty, to niech to robi w domu a nie przy normalnych ludziach na wlasnym weselu. żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie może puścić jakichś rockowych ballad ale delikatniejszym klimacie,albo jakieś hity rocka z lat 80 tych ? 40latkowie będą ****ardziej kojarzyć niż Behemota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategopostu
Prosiłam go o to, ale on twierdzi, że to za mało. Sam rock mu nie starcza. Spalę się ze wstydu po tej 12 w nocy. na bank. Ta ekstremalna muzyka będzie się podobała tylko jemu chyba. Jak widzi, że mi smutno, to mówi, że puści tylko jedną taką ekstremalną piosenkę. A za 3 dni mówi co innego. Huśtawka emocjonalna jak się patrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on gra w jakimś zespole rockowym ? może chce przed kumplami zaszpanowac,że puści taką muzykę na własnym weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategopostu
A no gra, gra w rockowym zespole od czasu do czasu. Ale nie bierze pod uwagę że jego kumpli "z klimatu" będzie maks. dwóch. A reszta to tzw. standardowi ludzie. Moim zdaniem to bardzo złe układać wszystko pod swoje ego. Trochę szacunku dla gości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkategopostu
Żeby nie było, ja też ostrzejszej muzy posłucham nie raz nie dwa, nawet wczoraj słuchałam. Ale moim zdaniem, wesele na którym będzie mnóstwo ludzi no już niemłodych, to nie jest miejsce na tego typu rozgrywki. Mógł się nie zgadzać na wesele na tyle osób....wie, jaka jest moja rodzina, wie, że to tradycjonaliści. Mimo to, jest nieugięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile Twój narzeczony ma lat? Mam wrażenie że nie więcej jak 25....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że nie hiphop. Źle, że jak gości wypędzi tą muzyką przed wręczaniem prezentów, to wesele nawet w kawałeczku wam się nie zwróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaka
tak...w ogóle powiedz mu, niech puszcza najpierw hip hop, potem metal, potem reggae...na pewno się ludziom spodoba.... matko, jaki on jest pozbawiony wyobraźni. Wesele to nie jest miejsce na prezentowanie swojego gustu muzycznego - tam ma ludziom noga chodzić do tańca.... a to się nie uda przy Bobie Marleyu sorry. Trzymam za was kciuki że Twój anrzeczony pójdzie po rozum do głowy.On nie zdaje sobie sprawy że chce zrobić klapę z tej imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hardcorowi ludzie robią hardcorowe imprezy, a wy chcecie klasycznie, z szacuneczkiem i włażeniem w d**eczkę rodzince po wiejsku? i dziwisz się, że facet zachowuje się jak dzieciak rozwydrzony. ja sobie nie wyobrażam bawić się na moim weselu w rytm disco polo albo innej macareny. nie lubię takiej muzyki, a goście? żaden problem, w końcu gusta też ludzi łączą. moi znajomi nie słuchają disco polo i innego typowo weselnego badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesele jest dla gości a nie dla was. Bez urazy ale to wujek Zdzisiek ma powiedziec ze mięso bylo dobre ciotka Getruda ma sie poczuć mloda przy hitach Maryli Rodowicz a stryjek Staszek ma sie upić i wywijać holupce.. Jak chce taka muzyka to niech zrobi poprawiny tylko dla młodych Z samym rockiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdośćgośćdość
widzę, że żarty się ludzi trzymają...a ja uważam, że warto znaleźć złoty środek. Rzeczą niedobrą jest włazić w tyłek rodzinie, ale rzeczą niezbyt ok jest też robienie wszsytkiego tylko pod swój gust, jeśli zaprosiło się geriatrię. Nie jest to dla mnie ok puścić c****m i wujachom ostrą rąbankę w porze obiadowej i nie tylko, tak by wszyscy wyszli. Uważam, że jak się zaprosiło róznych ludzi, to dla każdego powinno być coś miłego. Bez jaj... Harkorowi ludzie robią hardkorowe imprezy? to coś Wam powiem: ślub chrześcijański to nie jest hardkorowa impreza. Wesele zaraz po mszy to nie jest spęd brudasów. Wg mnie. Tzn. mógłby być, gdybyście samych młodych ludzi z klimatu zaprosili. Jak dla mnie katowanie biednej cioci po uszach tym czymś, podczas gdy twierdzi się że się tę ciocię tak niby strasznie KOCHA, jest po porstu niezbyt fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdośćgośćdość
Powiem tak: mądry pojmie w lot, głupiemu potrzebny młot. Wesele to NIE TYLKO zabawa dla pary młodej. Jak chcecie zabawę tylko dla pary młodej i ewentualnie kilku osób lubiących tylko jeden, jedyny słuszny dla nich, rodzaj muzyki, to wg mnie nie róbcie wesela gdzie wiele ludzi to osoby starsze. tyle w temacie. Uważam, że tutaj narzeczony nie ma racji i zgadzam się, że podejście jest mocno niedojrzałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna młoda 2015
Ło matko, ja sama słucham KATa itp. ale nie wyobrażam sobie takiej muzyki na weselu . Nie ma co ukrywać, każdy bawi się najlepiej przy disco biesiadach i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×