Nie toleruje ludzi grubych, otyłych z nadwagą.

ror - mamy zupełnie inne punkty z jakich patrzymy na człowieka :) ale twój punkt mi nie przeszkadza - toleruję go :D

"ROR- no własnie, nikt normalny tak nie robi, ale autorka nie jest raczej normalna, więc skoro miałaby taką odwagę żeby powiedzieć że kimś gardzi, to niech się liczy z reakcją. Też dziwne masz podejście- jeśli ktoś Cię obraża, to biernie stoisz?" x jesli ktos podejrze do mnie na ulicy i powie mi ze jestem brzydka - czy wypowie swoje zdanie na moj temat - to mam sie z nim szrapac albo przekonywac?;-) a co mnie to obchodzi - moze sobie nawet uwazac ze jestem jedza - watpie zeby mi to humor popsulo, jedyne co mam dla takiej osoby - to litosc i wspolczucie ze musi jej byc bardzo zle z soba sama skoro wlasne napiecie tak silnie werbalizuje;/ Uwazam ze ludzie maja prawo do walsnej opinii - ale nie rozumiem dlaczego niektorzy mysla ze ich opinia kogokolwiek interesuje;-) ;-)

"Ja na przykład nie cierpie ludzi głupich i nietolerancyjnych, zajmujących się tylko osądzaniem" xxx kazdy osadza nawet ty - po prostu nie kazdy to werbalizuje w kazdej sytuacji;-) xx "ror - mamy zupełnie inne punkty z jakich patrzymy na człowieka usmiech.gif ale twój punkt mi nie przeszkadza - toleruję go" xx pyatnie tylko czy twoja tolerancja (to jest tez opinia) mnie obchodzi?;-) a tak powaznie - ja nie zgadzam sie z punktem widzenia w ktorym wypieramy pewne rzeczy albo boimy sie o nich glosno powiedziec - wszyscy oceniamy tak naprawde po tych samych kryteriach - taka prawda;-)

na wyspie pelnej grubasow by wyginela po 10 latach bo by wszystko pozdychalo na zawaly juz to widze jakbys komus tlusciochu przylozyl najpierw to bys musial te zwaly tluszczu wprawic w ruch

"allium dziś swoją drogą trudno mi sobie wyobrazić taką sytuację - idę ulica i podchodzi do mnie ktoś taki jak autorka i i mówi do mnie np. - nie toleruje ludzi takich jak ty" xx to jest wedlug mnie sedno tego o czym mowie. Idiotyczne zachowanie jest osoby ktora czuje sie w obowiazku zwerbalizowac swoje negatywne opinie a nie osoby ktora jest oceniana;-) czemu ludzie nie patrza na kuriozalnosc tej sytuacji od tej strony?:-)

a tak powaznie - ja nie zgadzam sie z punktem widzenia w ktorym wypieramy pewne rzeczy albo boimy sie o nich glosno powiedziec - wszyscy oceniamy tak naprawde po tych samych kryteriach - taka prawdaoczko.gif- nie ,ror - to jest TWOJA prawda :) Pogląd,że inny osąd niż twój własny jest powodowany strachem albo poprawnością polityczną jest .... pójściem na łatwiznę i brakiem wiary w to ,ze ludzie NAPRAWDĘ :) myślą i czuja inaczej niż ty :)

"na wyspie pelnej grubasow by wyginela po 10 latach bo by wszystko pozdychalo na zawaly juz to widze jakbys komus tlusciochu przylozyl najpierw to bys musial te zwaly tluszczu wprawic w ruch" xx dokladnie mialam okazje obserwowac przez wiele lat jak sie maja takie osoby w roznych strefach klimatycznych - i najwiecej otylych osob zyje w chlodnym klimacie, w trpikach sie chudnie;-) Nie rozumiem w polskich mediach tej aprobabty i hasla - w kotore wellman sie jakos tam wpisuje - pt "jestem otyla i jest fajnie" to mnie wiecej tak samo jakby ludzie z lupiezem pisali ze zamaist usuwac lupiez mozna z nim zyc i go hodowac;/

"nie ,ror - to jest TWOJA prawda usmiech.gif Pogląd,że inny osąd niż twój własny jest powodowany strachem albo poprawnością polityczną jest .... pójściem na łatwiznę i brakiem wiary w to ,ze ludzie NAPRAWDĘ usmiech.gif myślą i czuja inaczej niż ty usmiech.gif" xx nigdzie nie napiasalam czym jest powodowany - to ty juz przypisalas te domysly. Uwazam ze ludzie oceniaja innych po tym jak sie prezentuja na roznych plaszczynach (wizualnej, finasowej, towarzyskiej itd.). Nie wiem dlaczego napisalas pod mim postem ze to jest moja prawda - napisalam gdzies ze i twoja, hm? nie zmienisz mojego sposobu myslenia bo sie z nim nie zgdaasz. Robisz zalozenia ze ja nie wierze w to ze inni czuja inaczej niz ja i z nimi polemizujesz, to nie fair. Nie mozesz zgadywac co ja mysle i z tym polemizowac.

ror , nie irytuj się tak :) zjedz batonika :D

"Nie toleruje ludzi grubych, otyłych z nadwagą" Odezwał się ideał. Prawdopodobnie skrajność w drugą stronę.

"allium dziś ror , nie irytuj się tak usmiech.gif zjedz batonika" xxx zebym wygladala jak pani wellman?;-) zle mi zyczysz;-) a powaznie - to juz zjadlam;-)

""Nie toleruje ludzi grubych, otyłych z nadwagą" Odezwał się ideał. Prawdopodobnie skrajność w drugą stronę" xx no wiesz lepiej byc przesadnie chudym niz przesadnie grubym - mam tez na mysli srodowisko , nie tylko zrowie - zrozumiesz jak sie awiaonetka przelecisz a wczesniej cie zawaza (zeby wiedziec ile paliwa musza zabrac + zuzyc;-)

no wiesz lepiej byc przesadnie chudym niz przesadnie grubym - :D:D:D lepiej ? lepiej wedle kogo ?:) bo ja uważam ,ze lepiej być grubszym niż szczuplejszym :D

"allium dziś no wiesz lepiej byc przesadnie chudym niz przesadnie grubym - smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif lepiej ? lepiej wedle kogo ?usmiech.gif bo ja uważam ,ze lepiej być grubszym niż szczuplejszym smiech.gif" xxx przeciez napisalam ze lepiej dla swrodowiska - oczywiscie przy zalozeniu ze chcemy je mniej degradowac (przy odwrotnym zalozeniu bedzie odwrotnie rzecz jasna;-) a subiektywne kryteria to kazdy stosuje dla wlasnego ciala - dlatego wystarczy na niego spojrzec i wiemy z kim mamy do czynienia co napisalam juz we wczesniejszym poscie;-) tak wiec kolko sie zamyka;-)

sory ,ale mnie nie wystarczy rzucić okiem na człowieka zeby " wiedzieć z kim mam do czynienia " :) Być może mój świat jest bardziej skomplikowany niż twój . albo na odwrót :) Albo ludzie na których " rzucam okiem " prezentują też inne , niewidoczne okiem wartości , ktore da sie poznać dopiero przy bliższym poznaniu . i te są prawdziwie prawdziwe ;) i cenne . reszta to tylko pozory , ale to uwielbia nasza rzeczywistość - przekonanie , że wiemy z kim mamy do czynienia bo osądzamy kogoś na podstawie wieku , wyglądu , stanu zdrowi czy konta :) czy sama chciałabyś być oceniona w ten sposób ?

"allium dziś sory ,ale mnie nie wystarczy rzucić okiem na człowieka zeby " wiedzieć z kim mam do czynienia " usmiech.gif Być może mój świat jest bardziej skomplikowany niż twój . albo na odwrót" xxx wystarczy Ci - tylko nie chcesz sie do tego przyznac;-) tak dziala nasz umysl, klasyfikuje i segreguje non-stop;-) xx Albo ludzie na których " rzucam okiem " prezentują też inne , niewidoczne okiem wartości , ktore da sie poznać dopiero przy bliższym poznaniu . i te są prawdziwie prawdziwe oczko.gif i cenne" xx to sa takie bajki w ktore bardzo chcesz wierzyc;-)tak uwazam;-) xx "reszta to tylko pozory , ale to uwielbia nasza rzeczywistość - przekonanie , że wiemy z kim mamy do czynienia bo osądzamy kogoś na podstawie wieku , wyglądu , stanu zdrowi czy kont czy sama chciałabyś być oceniona w ten sposób ?" xx oczywiscie ze bywam oceniana na podstawie wygladu (chodzilabym na spotkania z klientami nie w tsroju biurowym a w pizamie), wieku (nie rozmawiali by ze mna gdybym miala lub wygladala na nastolatke, nie ta branza;-) oraz stanu zdrowia ( o ile nie odbiega on od normy) - myslisz ze latwo przekonac do siebie pracodawce jak ma sie zaniedbanego nowotwora na twarzy (widzalam kiedys taka osobe...) albo ogromne klopotu ze skora? co do pieniedzy - nie przeszkadza mi to - bo to je zarabiam zeby mi cos dawaly - co nie? z pienidzmy jest jest tak ze tego sie nigdy nie wie i na pochopnej ocenie mozna sie przejechac;-) to o czym ty moiwsz to pomylki w ocenach ludzi, to ze ktos ma swieze tipsy to jest komunikat ze taki ma gust/tym sie interesuje - a ty wydaje mi sie proujesz postawic swiat na glowie i po tipsach osadzic czyjs poziom inteliegencji, co nie? to moze byc niedorzecznosc dopiero;-)

nie bardzo rozumiem ror dlaczego każdy mój wpis odnosisz personalnie do siebie ?:D naprawdę wydaje ci si ,że cały świat i wszystkie wpisy na kafe dotyczą ciebie ?:) To że ty postrzegasz świat jednowymiarowo - rzeczy są czym są - i jesteś święcie przekonana ,że wszyscy tak je postrzegają a jeśli twierdzą inaczej to kłamią albo nie mają odwagi się przyznać do tego co sądzą naprawdę pozwala mi sądzić że ....jesteś jeszcze bardzo młoda :) bo albo głupcy albo ludzie młodzi postrzegają świat TYLKO w dwóch kolorach :) i każdą sytuację odnoszą do siebie :) A przecież głupcem nie jesteś , prawda ?:)

"allium dziś nie bardzo rozumiem ror dlaczego każdy mój wpis odnosisz personalnie do siebie ?smiech.gif naprawdę wydaje ci si ,że cały świat i wszystkie wpisy na kafe dotyczą ciebie ?" xx nie, nie odnosze - to tylko twoje wrazenie (za duzo fantazjujesz o mnie;-. Przypisujesz mi swoje wrazenia - ktore rozmijaja sie z moja prawda - a potem polemizujesz z tym;-) xx "To że ty postrzegasz świat jednowymiarowo - rzeczy są czym są - i jesteś święcie przekonana ,że wszyscy tak je postrzegają a jeśli twierdzą inaczej to kłamią albo nie mają odwagi się przyznać do tego co sądzą naprawdę pozwala mi sądzić że ....jesteś jeszcze bardzo młoda" xx nie wiesz i najwidoczniej nie zrozumiesz o czym jestem przekonana wiec dalej polemizujesz ze swoim wrazeniami (na moj temat) - pyatanie dlaczego cie az tak krece ?;-) Domysly na temat moje wieku oraz innych cech osobowych - moim zdaniem swiadcza o tym ze jestes niepewna wlasnych argumentow, wiec pewnosci probujesz sobie dodac stosujac wycieczki personalne (to sa oczywoscie nadal twoje wrazenie ktore przyjmujesz za pewnik, co gorsza). Gdy ludzie nie maja argumnetow - zmieniaja temat rozmowy na wlasnie takie proste zaczepiki pod adresem interlokutora ( na zasadzie a ty pewnie jestes taka i owaka - nawet jest to zabawne;-) xx "bo albo głupcy albo ludzie młodzi postrzegają świat TYLKO w dwóch kolorach usmiech.gif i każdą sytuację odnoszą do siebie usmiech.gif A przecież głupcem nie jesteś , prawda " xx pamietaj ze nie odnosisz sie do mojego postrezgania swiata a jedynie polemizujesz ze swoim wrazeniem na temat mojej osoby - dlatego sie nie odnosze do tego rodzaju "argumentow" w ogole;-)

ror , nie ciebie nie znam więc nie mogę cię oceniać :) ni przypisuj mi swojego postrzegania świata :) ja oceniam tylko to co piszesz a piszesz to co ....piszesz :) no i rzeczywiście , " argumenty " to są żadne :) wolno ci myśleć i sądzić co zechcesz i na temat jaki zechcesz :) ale i mnie wolno :) skoro cię irytuje , że mimo wysiłków nie potrafisz mnie przekonać ,ze moje przemyślenia to efekt wypierania to może przemyśl to jeszcze raz . co ?:) bo naprawdę to nie jest tak ,ze wszyscy MUSZĄ myśleć i czuć tak jak ty :)

"allium dziś ror , nie ciebie nie znam więc nie mogę cię oceniać usmiech.gif ni przypisuj mi swojego postrzegania świata usmiech.gif ja oceniam tylko to co piszesz" xx jetses na bakier z logika jedno zdanie i sama sobie przeczysz piszesz tak "ror, nie znam ciebie wiec nie moge cie oceniac" a za chwile "oceniam tylko to co piszesz" - czyli jednak oceniasz czy nie oceniasz - na ocene skladaja sie twoje subiekywne spostrezzenia wiec nie powiem po co mnie w ogole informujesz o wyniku tej oceny (mi twoja ocena jest obojetna - ja sie toba az tak nie zajmuje), ale jak chcesz ze mna rozmawiac skoro robisz bledne zlaozenia - moze skoncentruje sie na sobie i wypowiedaja sie w swoim imieniu a nie w mim, ok? xx "skoro cię irytuje , że mimo wysiłków nie potrafisz mnie przekonać ,ze moje przemyślenia to efekt wypierania to może przemyśl to jeszcze raz . co?" xxx logika to nie ejst towj mocna strona ;-) skad pewnosc ze mnie cos denerwuje - nic mnie nie denerwuje, to tobie sie ywdaje ze ja sie czuje zdenerwowana - a ja za twoje wrazenia nie odpowiadam;-) podobnie z przekonywaniem - dlaczego mialabym ciebie do zcegos przekonywac? lubie roznorodnosc opinii i nigdy nie przekonuje (tobie sie jedynie wydaje ze ja cie przekonuje), dlaczego mialabym tracic energie na kogos takiego jak ty- zupelnie mi obcego i obojetnego, co za roznica dla mnie co myslisz i czujesz ?;-) x "bo naprawdę to nie jest tak ,ze wszyscy MUSZĄ myśleć i czuć tak jak ty" xx powtarzasz sie ;-) ;-) pomiajac juz ze piszesz "oczywiste oczywistosci" czyli banaly;-)

jesteś głupia - twoje zachowanie jest głupie / widzisz różnicę ? jedno odnosi się do ciebie - drugie do działań które podejmujesz . jedno deprecjonuje ciebie jako osobę , drugie określa twoje zachowanie . dlatego nigdy , no prawie nigdy ;) nie odnoszę się do ludzi a tylko ich wypowiedzi . jak to zrozumiesz możemy dalej rozmawiać . dalszej części twojego postu nie czytałam bo fałszywa teza to fałszywy dowód :)

"allium dziś jesteś głupia - twoje zachowanie jest głupie / dlatego nigdy , no prawie nigdy oczko.gif nie odnoszę się do ludzi a tylko ich wypowiedzi " xx co nie zmienia faktu ze sama sobie przeczysz bo jedno i drugie jest ocena a wiec oceniasz (tyle ze boisz sie do tego przyznaca;-) xx "dalszej części twojego postu nie czytałam bo fałszywa teza to fałszywy dowód" x mysle ze czytalas i to z wypiekamia na policzkach;-)

allium - czy to prawda, ze popierasz kary cielesne u dzieci ? na forum ciązowym mowią, ze bijesz swoje dzieci

:D

popieram metodę wychowawczą dopuszczającą kary cielesne :) i mówisz ,ze mówią o mnie na ciążowym ?:D matulu ....:D

a ja nie rozumiem gdzie tu obciążenie dla społeczeństwa, chyba takie, że socjaliści każą nam wspólnie płacić za leczenie ich:O ale jak ktoś normalnie zachoruje też płacimy więc w czym problem otyłość wiadomo, obrzydza mnie niemiłosiernie i raczej próbuję się trzymać z dala, traktuję to jak chorobę nadwagę można ukryć pod ubraniem do jakiegoś momentu więc obrzydza mnie nadmiar tłuszczu, ale jak ktoś tego nie ma za dużo i dba o siebie to mogę nawet tego nie zauważyć;)

"popieram metodę wychowawczą dopuszczającą kary cielesne usmiech.gif i mówisz ,ze mówią o mnie na ciążowym ?smiech.gif matulu ....smiech.gif" xxx to wiele wyjasnia;-) Ponoc statystyki mowia ze przemoc najczesciej popieraja ofiary przemocy ....;/

"brokeninside8 a ja nie rozumiem gdzie tu obciążenie dla społeczeństwa, chyba takie, że socjaliści każą nam wspólnie płacić za leczenie ale jak ktoś normalnie zachoruje też płacimy więc w czym problem otyłość wiadomo, obrzydza mnie niemiłosiernie i raczej próbuję się trzymać z dala, traktuję to jak chorobę" xxx Jesli tak do tego podejdziemy to jest wiele chorob ktore biora sie z wyboru zlego stylu zycia - otylosc sie w to wpisuje. Oylosc jest niezdrowa - ale kazdy ma wybor, picie alkoholu tez jest niezdrowe jak i milion innych rzeczy. to o czym ja pisalam to kwestia tego, ze ludzie otyli przeszkadzaja innym (moga przeszkadzac) - podroz samolotem jest swietnym przypadkiem, kiedys dawno temu mialam watpliwa przyjemnosc siedziec obok osoby otyles przez ok 13h npn-stop i jej rece i czesc nog "wystawaly" na moja czesc i fizycznie zabieraly moja przestrzen - pomijam inne rzeczy jak to ze wiecej sie takie osoby poca itd., i pomyslec ze ja wazac woczas ok 55kg zaplacilam prawdopodobnie tyle samo a podrozowalam w tak skandalicznych warunkach;/// xxx "nadwagę można ukryć pod ubraniem do jakiegoś momentu więc obrzydza mnie nadmiar tłuszczu, ale jak ktoś tego nie ma za dużo i dba o siebie to mogę nawet tego nie zauważyc" xx ale ja nie mam na mysli efektow wizualnych - uwazam ze nadwaga jest nieestetczna i nie mozna z nia ladnie wygladac, ale nie chodzi mi o gusta... Idac tym tropem to ktos powie ze blond wlosy go obrzdzaja lub czyjas lysina - nie przeszkadza mi to ze osby otyle sa wsrod nas i wygladaja jak wygladaja, fanka nie jestem, ale tez mi nie przeszkadza. Natoamist uwazam ze to co robia takie osoby jak np dorota wellman - czyli zachacacja do akceptacji tego niekorzystengo stanu rzeczy - na zasadzie lubie swoje faldy tluszczu jest okropne, bo to takie samooszukiwanie sie - cos jakby ludzi z widoczna prochnica zebow nie zaczeacc do wizyty u lekarza tylko zachecac do pokochanie wlasnej prochnicy - dla mnie te sprawy sa porownywalne;/

Grubasy są sobie winni podobnie jak alkoholicy. Żrą tyle co słonie potem tak wyglądają. Bliscy muszą się nimi zajmować jak niemowlętami myc ich podcierac d**y. Dla mnie to chore

konstytucja daje prawo wszystkim też grubym do posiadania prawa do przestrzeni dla siebie nietykalnej i do wolności na wszystkich płaszczyznach,więc Twoje nietoleruje możesz sobie wsadzić głębiej w swój pusty durnowaty łeb mała oblesna suczko