Do kobiet w związkach z obcokrajowcami

Nie kloccie sie o ciapatych i arabow, to nie o tym wątek :O Kazdy wątek tym rozwalacie, przestancie

Chcialam odpowiedziec,ale znow o bialych i mniej bialych i glupi rasism :O

Byłam w związku z pól Belgiem i Amerykaninem, później także z Włochem, a obecnie jestem z Holendrem. Wyjechałam z kraju bardzo wcześnie i szybko przestawiłam się na myślenie w innych językach. Właściwie mój polski jest naprawdę w opłakanym stanie, bo na co dzień posługuję się holenderskim i angielskim. Szkoda, ale nic na to nie poradzę, że w mojej pracy uczelni itd. nie ma Polaków.

a ja mam wlocha od 5 lat. Wiem wiem zaraz sie zacznie ze wlosi makaroniarze, rogi przyprawiaja itd coz o polakach tez moglabym tak powiedziec. Generalnie wracajac do tematu tez nie mam polskich znajomych, poprzez forum na kafeterii szukam jakis polek w moim rejonie :) ja podobnie jak ty jezdze do PL raz do roku i tak jak ty tutaj rozmawial tylko w jezyku wloskim. Odnosnie kuchni czasami gotuje polskie jedzenie, ale jakby nie bylo kuchnia wloska uwazana jest za jedna z najlepszych na swiecie wiec czesciej kroluja u nas wloskie potrawy, choc moj chlopak uwielbia pierogi, barszcz. Moj narzeczony tez nie mowi po polsku ew. kilka slowek.

Szkaradne polczyny na pochwie się podczepily pod szkaradnego obcokrajowca i teraz znajomości na polskich forach szukają. U swoich nowych rodaków szukajcie znajomości i porad. Dlaczego wśród Polaków szukacie odpowiedzi na wasze kompleksy. Obciagac obcemu to nie żaden wyczyn, wy głupie, puste l*******gi.

Beda sie tero pocieraly dzyndzlami ;)

Dziewczyny, może wybiegam za bardzo w przyszłość ale dla zainteresowanych podsyłam fajny artykuł o ślubach z obcokrajowcami który ostatnio znalazłam, może Wam się przydać :) http://prawniczesprawy.pl/slub-z-cudzoziemcem-jak-to-zrobic/

http://pokazywarka.pl/cxnafn/ zobaczcie to co dzieci mysla o szkaradnych polkach z obcokrajowfcami https://youtu.be/tkpUyB2xgTM

Byłem z Amerykanką ( białą ) prawie 4 lata, ładna, zgrabna, seks dynamit, ciekawa osobowość, niestety odrębna mentalność i brak wspólnej kultury sprawiły rozpad związku. Pomijam tu religie, której ja nie praktykuje aktywnie, czy obchodzenie "świąt", które równie dobrze mam gdzieś. Po prostu tok myślenia był inny i to "coś" wspólnego nie było wystarczające. Związek z obcokrajowcami jest zawsze skomplikowany, i to bardziej niż związek z kimś z wspólnym językiem, kulturą, wychowaniem, itp. Podziwiam ludzi którym się to naprawde udało ( i nie udają tego ) i są prawdziwie szczęśliwi. Związki bez tego są już na tyle skomplikowane że dodając obcokrajowca to jest naprawde lada poświęcenie.

Ja jestem w związku z Ukraińcem. Mieszkamy w Polsce. Jesteśmy razem już 4 lata i jest bardzo dobrze. :) Na początku była trochę bariera językowa i miał problem ze znalezieniem pracy, ale poszedł do http://www.makilen.pl/ na kurs i już wszystko jest ok. :)