Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rekawica

Ale się wkopalam... sytuacja z szefem.

Polecane posty

Gość rekawica

Zaczynając od początku. Mam 25lat i jestem bardzo nieśmiała. Rok temu zaczełam swoją pierwszą pracę w zawodzie i polubiłam swojego szefa. On jest odemnie 2 razy starszy. Niedawno powiedział mi że mógłby być moim ojcem (chodzi o wiek) i tak się też zachowuje. Jak jestem chora to z szafki wyciąga leki, zawsze pyta się czy pomóc, dużo rozmawiamy na tematy prywatne a ostatnio parę razy mnie przutulił jak miałam gorsze dni. I teraz nie wiem co z tym zrobić bo mi to wcale nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, chcę mieć go blisko. Tu nie chodzi o żadne romanse, możliwe, że brakowało mi takiej bliskości z prawdziwymi rodzicami. Czy taka zażyłość z szefem jest ryzykowna i czy to w ogóle jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie wkopalem bzykam podwladne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki się nie zakochasz, albo póki on nie będzie chciał cię bzyknąć to ok, tylko lepiej rozluźnić jednak znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekawica
No z jego strony nie mam się czego obawiać (tak przynajmniej mi się wydaje, chociaż co ja mogę wiedzieć co siedzi w jego głowie). Boję się że mogę coś do niego poczuć. Próbowałam się oddalić ale brakowało mi go. Zawsze jak mu powiem, że gdzieś wyjeżdżam to mówi żebym uważała na siebie i takie tam. Jakbym coś do niego poczuła więcej to dopiero bym czuła się jak idiotka. Nie mogę też przestać z nim rozmawiać bo widzimy się codziennie. Czuję, że z każdym dniem zaczynam coś do niego czuć niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo nieśmiała i zaczynasz się nakręcać, bo w końcu jakiś facet się tobą zainteresował, okazuje ci troskę, itp... tylko że to twój szef i do tego jest 2 x starszy, więc lepiej wyluzuj, bo nic z tego dobrego nie będzie, nawet jeśli z nim poromansujesz, to i tak nie masz co się łudzić na więcej. Unikaj rozmów o sprawach prywatnych, nie żal mu się, nie wypłakuj, nie tul się do niego, itp... trzymaj dystans i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekawica
Dzięki :) właśnie takiej rady potrzebowałam. Wiem, że nie idzie to w dobrym kierunku i nie może dobrze się skończyć. Dziękuję że nikt mnie tu nie wyzwał tylko dostałam konkretną radę. Zaczynałam się ostatnio gubić w tym wszystkim. Interesują się mną faceci, ale zazwyczaj jest to bardzo nachalne, 2-3 randki a już chcą czegoś więcej a to nie tak ma być. Troska...tego mi zawsze brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wieśniaro ty suko ty d***** i wodo na młyn odwetowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarza się :) ale szef, to szef... prędzej czy później takie "bliskie" relacje w pracy, tylko wszystko komplikują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×