Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mtm co

Syn nastolatek zawala rok

Polecane posty

Gość Mtm co

Witam, powiedzcie prosze jak zachecic syna do nauki. Juz nie wiem co mowic. Ma 15 lat, jest zdolny, ale fakt, szkola jest na wysokim poziomie i chlopak nie potrafi sie dostosowac. Gdzie pojsc, do kogo sie zwrocic ? Moze wy macie jakies dobre pomysly. Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu nie daje rady na tym wysokim poziomie, moż przenieść go do innej szkoły. A może się zakochał i marzy. Najpierw dojdź, ajka jest przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdiagnozuj dlaczego zawala. Samo zachęcanie czy zmuszanie bez poznania przyczyny jest nieludzkie. Rozmawiasz z nim w ogóle o czymś więcej poza szkołą i nauką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest inteligencja umysłowa, ale jest też inteligencja emocjonalna. Może problemy z emocjami hamują jego postępy. Ja w ten sposób zawaliłam studia, ale to były dawne czasy i nikt nie wiedział o inteligencji emocjonalnej. Moze on coś przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę to brzmi, jakby Twoją ambicją było, aby on skończył dobrą szkołę. Może on ma inne priorytety. Rozumiem, to jeszcze dzieciak i nie można mu pozwalać na decydowanie o tak ważnych sprawach. Ale tez nie można tego ignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtm co
Na razie nie chce by zmienial szkole, jest tam tylko od 3mies. Powoli zaczyna miec nowych kolegow, no i nie jest zakochany. Staram sie z nim rozmawiac, tez na inne tematy, ale fakt w danym momencie temat szkoly i stopni wraca non stop. Poszedl do liceum, bo wlasnie nic go nie interesuje, by mial czas podrosnac i cos dla siebie znalezc. Gdyby mowil, ze interesuje sie mechanika, elektryka, to tym lepiej. Ale nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy musza konczyc dobre szkoly i studia. Niektorzy poprostu za tepi sa do tego. Wiec po co zmuszasz... Tylko wyjdziesz na najgorsza. Niech skonczy byle jaka szkole i do roboty na swoje calkowite utrzymanie bez michy mamusi. Jak mu chlod i glod do d**y wejdzie z braku dobrych zarobkow i kregoslup bedzie nawalal od ciezkiej pracy, to moze mu sie w glowie wyklaruje po co mu potrzebe wyksztalcenie... Ja ze swoim synem tez walczylam o nauke, wychodzilam na najgorsza, nienawidzil mnie. W koncu sie poddalam, skonczyl byle jaka szkole i kazalam mu znalezc prace i sie wyprowadzic gdzies na swoje. 10 lat trwalo zanim zrozumial ze zle dla niego nie chcialam, a leniwy byl. Teraz zdaje mature zaocznie i chce isc na studia, ale musial w dupsko od zycia dostac, zeby zrozumiec, ze bez dobrego wykstalcenia bedzie nikim... Z moje doswiadczenia ci powiem jak nie bedzie chcial sie uczyc to nuc nie zrobisz. Najpierw zacznij od odlaczenia go calkowicie od mediow, typu internet, gry, komorka, telewizja. To rozleniwia ludzi, a dzieci wsiakaja w to jeszcze szybciej. Moze jak bedzie sie nudzil to zacznie sie sam brac za nauke. Ale moze tez byc tak jak z moim synem, zaczal wiecej przesiadywac w bibliotekach, ale nie po to zeby sie uczyc, ale zeby miec dostep do neta... Niestety sa takie dzieciaki, ze nic nie zrobisz, zycie musi je skopac i wtedy moze z d**y rozum do mozgu dojdzie. Z drugim synem takich przygod nie mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sobie odetnij dostep do komorki na przyklad i zobacz jak to jest nim dasz mu nastepnym razem kare.Efekty widzisz?poszedl z domu i ma cie w d..e,czyta net gdzie indziej.Osiagnelas co chcialas zakazami?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mtm co
Na razie mysle by ukrocic dostep do gier na komputerze, nie chce by nie mogl zupelnie kontaktowac sie z kolegami przez Skype czy przez komorke. Tam moze rozmawiac z kumplami z poprzedniej szkoly, chlopak by sie zalamal. Staram sie obecnie znalezc sposob jak go umotywowac do pracy, do kogo sie zwrocic o porady. Wiem, ze nic na sile, ale jednoczesnie wiem, ze jesli chce to potrafi. Jeszcze troche za wczesnie by zostawic go z porazka i czekac latami, az w tylek mu sie naleje zeby zrozumial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech zawala rok nie wyrok 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×