Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

siostra poronila kazdy oczekuje ze jej pomoge

Polecane posty

Gość gość

chyba potrzebuje sie wygadac. siostra poronila kilka dni temu pod koniec 3 miesiaca. jej ciaza byla zagrozona od samego poczatku. teraz moja najblizsza rodzina oczekuje ze jej jakos pomoge to przezyc dlatego ze "ja wiem co to znaczy" bo poronilam w 5 miesiacu. tylko co ja mam jej powiedziec? gdyby nie maz i nasi rodzice to nie wiem czy bym sobie poradzila z ta strata a gdzie byla reszta? nie mam pojecia co mialabym jej powiedziec. bardzo mi przykro ze jej dzieciatko nie przezylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mimo ze minelo juz troche czasu od smierci mojego synka to wcale nie trzymam sie najlepiej i wolalabym zeby nikt nie wypytywal mnie co sie dzieje np po lyzeczkowaniu czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy to znaczy kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkl
I to jej powiedz. Czasami też wystarczy z tą osobą być, nie trzeba za wiele mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powiedz, ze to dla ciebie zbyt ciezki temat aktualnie. niech jej pomoga wasi rodzice i jej maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najblizsza rodzina tzn rodzice i nasze rodzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice i rodzenstwo maja jak mniemam ciekawsze zajecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wlasnym przykladzie wiem ze niektore kobietx tuz pp stracie dziecka wola byc same z soba w takich sytuacjach. I nalezy to uszanowac! Mnie o jeszcze wieksza depresje i histerie wprowadzaly pocieszenia najblizszych rodzicow tesciow. Mooja sis mnie tylko spytala czy chce zeby u mnie nocowala ( kilka godz po stracie) odpowiedzialam ze chxe byc sama. Zrozuniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wspierałam siostre po poronieniu,poniewaz jestem najstarsza i najdojrzalsza, sama mam dziecko,a po za tym młodsze siostry ja dołowały ze sama jest sobie winna itp:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też po poronieniu nienawidziłam pytań w stylu jak się czuję itd., wolałam przeżyć to sama, a właściwie z mężem, więc zapytaj siostrę czy możesz coś dla niej zrobić, bo może sie okazać że ona niczego takiego nie oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, powinnaś odwiedzić siostrę i wybadać jak się ma sytuacja. Może się okazać,że Wasze "tragiczne przeżycia" spowodują oczyszczenie. Mam na myśli, to że o tych tragediach,możecie pogadać, pomilczeć a może wypłakać cały ból. Przede wszystkim postaw na szczerość. W końcu to Twoja siostra... Zrobisz jak uważasz. A na rodzinę się nie oglądaj, bo z nią to się najlepiej wychodzi na zdjęciach. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×