Jak żyć bez kochanka 2

Arancia napisz coś więcej na jego temat. ..młodszy? Starszy? Ma rodzinę? Dzieci?

a wracajac do wczorajszego tematu.... Lubie jak szepcze moje imie gdy sie kochamy:P

Zakochany człowiek widzi swiat inaczej może góry przenosić i to jest piękne. Ja kiedyś postawiłem zycie swoje na głowie stracilem przyjaciół czesc rodziny żona nigdy mi nie wybaczy zresztą doskonale to rozumiem bo sam bym zdrady nie wybaczył. Moja ukochana rozeszla się z mężem ma kogoś czasem ze sobą piszemy. dzieli nasz duża odległość .Co mi zostało Wspomnienia najpiękniejszych chwil nieprzespanych nocy wspólnego śmiechu wspólnego wina .W pamięci widok jak wychodzi mokra naga spod prysznica a krople spływają po włosach po skórze, kilka zdięc setki e maili. teraz wpadam na kafe pogadać o wszystkim i o niczym a może szykam odpowiedzi jak zapomnieć. Kurwa ale się rozpisałem wracam do pracy to najlepsze lekarstwo .

jestem na pomarańczowo, ale muszę skomentować ...Na poczatku mowil ze niczego mi nie zburzy...a teraz chce mnie tylko dla siebie... Arancia, nie wygląda to dobrze :-( nikt nie może chcieć nikogo tylko dla siebie. Poza tym masz dzieci - ich już nie chce? niefajny ten człowiek. Przewiduję kłopoty, uważaj. Wybaczcie wtręt.

Arancia Chcesz od życia skraść chwile przyjemności? Kradnij, ale za każdym razem już w drodze powrotnej do domu będziesz za nim tęsknić, każda chwila bez niego będzie trwała wieki. Więc czym jest tak chwila szczęścia i radości w porównaniu do tych długich i trudnych chwil bez niego? "Wydaje mi sie ze bylabym sklonna tak egzystowac" uwierz mi tylko Ci się tak wydaje. "Na poczatku mowil ze niczego mi nie zburzy...a teraz chce mnie tylko dla siebie" - będzie coraz bardziej napierał, to może przerodzić się w obsesję, może zniszczyć całe twoje dotychczasowe życie. "Tak...zakochalam sie" skradzione chwile szczęścia nie będą Ci już wystarczały. Zastanów sie nad tym co chcesz zrobić. Gdybym mogła...cofnęłabym czas i nigdy, przenigdy nie weszłabym w to uzależnienie!!!!

Mi tyłek nie rośnie,a słodyczy jem dużo!

Sluga..to kobietom rosna tylki:P

Jak sie poznalismy byl w zwiazku,teraz jest singlem. Kilka lat mlodszy ode mnie. Mam jedno dziecko... i nigdy nie kazalby mi wybierac. Taki wybor w ogole nie wchodzi w gre...bo zona sie bywa,a matka sie jest;)

To nie kwestia płci.

tak wiem...wieku:P

Tak sobie tłumacz...

Witam wszystkich Milosc jest zawsze niebezpieczna bo wobec tych ktorych kochamy jestesmy bezbronni Ale bez milosci zyc sie nie da to taka smierc za zycia czlowiek jest jak zombi zimny w srodku

Zastanawiam sie co sie stalo ze w to sie wplatalas brak milosci uwagi ze strony meza

No i Milosc jest piekielnie zazdrosna zawsze chce wylacznosci:)

Zimny dran dziś Kogo pytasz?

Zimny...gdyby tak bylo to wtedy mialabym pretekst;) a jest odwrotnie. W zwiazku tak bywa,ze zawsze jedno kocha bardziej.

Arancie

Wilk to pedał? Ktoś wie?

Cos o tym wiem Ara tak jak pisalem nie bede Cie pouczal co masz zrobic zyjesz chwila i rozumie to

do SPRITTT Jak kiedys odnajde ten tytul i ksiazke francuskiego psychologa to wkleje linka specjalizuje sie w rozstaniach Pisalem juz o tej metodzie Magdzie sprawdzona wpraktyc na wlasnej osobie dziala Potrzebujesz na to 2 lata Procedura 1. Zbierasz wszystkie rzeczy znia zwiazane kasujesz maile telefony zdjecia nic nie zostaje 2. Jedziesz za miasto rozpalasz wielkie ognisko i wszystko co materialne z nia zwiazane palisz Wez ze soba przyjaciela i z 2 litry whisky bo bedzie naprawde ciezko. Sam bylem zaskoczony jak bardzo aniby takii prosty rytual a za serce szarpie jak cholera 3. Pozniej 2 lata zero kontaktu z nia zadnych telefonow maili itp naprawde zero pozniej najlepiej tez chyba przypadkowo powiedz czesc na ulicy i koniec 4. Nie pozwalasz sobie na rozmyslanie o niej jak wspomnienia przychodza pozwalasz im przepplynac przed siebie nie przywolujesz ich sam nie rozwijasz Po 2 latach milosc umiera na zawsze ale zostaje je pietno w sercu do konca zycia jak byla prawdziwa Przez pierwsze 3 miesiace mozej dluzej bedziesz tesknil jeszcze bardzie i bedzie bolalo coraz bardziej Ktoregos dnia nastapi przelom wstaniesz rano i biedzie bolalo troche mniej i troche mniej bedziesz tesknil i tak kazdego dnia o milimetr mniej Tak wlasnie umiera milosc:( xxx

Let nie czytalem Twojego poprzedniego topiku wiec nie wiem jak bylo u Ciebie Ara dopiero sie tu obnaza ze tak powiem

Nie można żyć chwilą i podejmować decyzje w tak bardzo ważnych kwestiach. Kredyt również zaciągasz pod wpływem emocji, danej chwili lub innych pobudek? Może głupie porównanie, ale zdrada również będzie ciągnąć się za Tobą przez lata. Arancia, to są jedynie emocje, jest ciężko, wiem...coraz trudniej będzie Ci z tym skończyć!!!!!!

Juz wystarczy tego obnazania, bo juz wszyscy sie ubrali,a ja stoje... naga:D

Prawdziwa miłość nie jest bezbronna bo żeby potrafić kogoś kochać musimy kochać najpierw siebie. I nie pozwolisz bezmyślnie przez kogoś ranić się. Jeśli nie potrafisz obronić swojego zdrowia nie zadbasz również o inne. Piekielnie zazdrosna miłość to chora miłość. Do edukuj się trochę, bo piszesz głupoty bo jak widać kochać byś nie potrafił, co najwyżej uwiązał, omotał i pewnie wpędził w poczucie winy.

Serce mi pęka, gdy czytam wpisy osób, które maja jeszcze wybór i mogą się wycofać, a tego nie robią lub nie znają powagi sytuacji.

Wiem Leti ze madrze mi radzisz... Szkoda,ze nie umiemy uczyc sie na cudzych bledach.

Powinieneś Wilk zgłosić się do "trudnych spraw" z Polsatu,ewentualnie odwiedzić Drzyzgę w TVN-ie.

Jeżeli raz otworzysz zakazane drzwi i wejdziesz do środka, już nigdy nie będziesz taką samą osobą.

haha

Arancia dla mnie też to była odskocznia ,trochę szczęścia ,no i zatraciłam się w tym ,trudno zapomnieć ,ale nie żałuję mimo wszystko :)