Leczenia gwałtem

Czy wiecie, że... Kobieca cnota nie tylko ma wysoką cenę. Wiara w jej zdolności ratowania życia, jest wciąż szeroko rozpowszechniana, nawet w XXI wieku!! Dziewicze lekarstwo to stosunek , koniecznie z dziewicą, mężczyzny chorego na chorobę przekazywaną drogą płciową. W XVIII wiecznym Londynie, jeden na pięć gwałtów dokonanym na dziecku wynikał z wiary w uzdrowicielską moc takiego aktu. Chorzy na Aids, również w ten sposób próbują się leczyć w Południowej Afryce, w Indiach i ja Jamajce. W plemieniu Zulu, dziewice oznaczają białym znakiem na czole, co doprowadza niekiedy do 60 gwałtów każdego dnia... Antropolodzy uważają, że ideał kobiecego dziewictwa, barodził się w czasie, kiedy człowiek udomowił zwierzęta. Co dawało kontrolę nad kobietą, dawało gwarancję ojcostwa. Członkowie plemienia Kung, uwielbiają seks, uważają nawet, że jeśli dziewczyna nie nauczy się czerpać rozkoszy ze współżycia, po niedługim czasie zwariuje i zacznie jeść trawę. W jakim świecie my żyjemy. Dziewczyny, jeżeli jakiś koleś pragnie dziewicy, zastanówcie się, czy nie chce on "przypadkiem się wyleczyć" Pozdrawiam lapka.gif Ps: Źródło Focus.

To prawda. Ja zaczęłam jeść proso :(

No takie mamy czasy. w roku 1569 roku to było nie do pomyślenia, Wtedy gwałcono się na wzajem bez żadnych białych plamek:O Żarty, żartami, ale jest nad czym zapłakać:(

żrę trawę