Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

1 matka, 2 dzieci, 4 oczy,

Polecane posty

Gość gość

Jak radzicie sobie z opieką nad dziećmi i wykonywaniem obowiązków domowych (pranie, sprzątanie, gotowanie, prasowanie...)? Mam 2 maluchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadzam do kojca i mogę zająć się innymi rzeczami. I bez przesady, nie pierze się w rękach, a nastawienie pralki to chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w rękach się nie pierze, ale prasuje tak. Najgorsze jest sprzątanie. Ja sama mam z nim problem, ale mój syn rozwala wszystko w zastraszającym tempie. Syn ma nieco ponad 2 lata, córka prawie rok. Mają wydzielony fragment pokoju (z barierką) i zabawkami. Niestety zostawienie ich razem skutkuje siniakami u córki. Poza tym mała zaczyna chodzić i przewraca się raz po raz. Nie umiem jakoś efektywnie ułożyć sobie działań, bo jak coś zacznę robić na poważnie (nawet sprzątać) to się na tym skupiam i mam wrażenie, że zaniedbuję dzieci. One zresztą zaraz zaczynają krzyczeć domagając się uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy tak pracujecie? ja najwyżej z jedną koszulkę dla siebie, mąż prasuje sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko dwoje małych dzieci a ty nie pracujesz??? powinnaś iść na dziesięć godzin do pracy a w domu powinien być błysk! co za Polka z ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przykro mi. Faktycznie do d**y jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam na razie jedno dziecko :) I radzę sobie tak, że od początku dziecko było uczone jak organizować sobie zabawę, że po zabawie trzeba posprzątać zanim zacznie sie zabawę w co innego, nie było wywalania wszystkich zabawek na środek i łażenia po nich, co widzę w wielu domach i dzieci tak naprawdę wtedy niczym się nie baią bo nawet nie ma gdzie..:o Poza tym małe dziecko w czasie kiedy coś robiłam bawiło sie w łóżeczku, albo w ojcu, a kiedy podrosło bawiło się tak, że miałam je na oku np podczas gotowania, albo sprzątania :) i od początku było wiadomo, że marudzenie nie sprawi, że porzucę inne zajęcia żeby się bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko wiec syt inna, ale jakos nie wiem z czym jest tyle roboty. Nastawienie pralki to 5 minut. Zmywarki tak samo.Poskladanie suchych ubran jakies 10. Powieszenie nowego tez 10. Maly (14m) jest ze mna i laduje pranie do pralki, wyciaga mokre z miski itp. daje mu jedna koszulke do reki i leci za mna zaniesc ja do szafy. Ugotowanie obiadu to jakies pol godziny. Czesto gotuje jednogarnkowe dania na dwa dni. Sprzatac mozna etapami, dzis jedno jutro drugie itd. Swoich ciuchow nie prasuje chyba ze gdzies ide. Maz prasuje swoje i malego jak maly pojdzie spac. Dzieci maja przeciez drzemki wtedy mozna cos zrobic choc ja wtedy odpoczywam, pije kawe i ogladam cos w necie. Calej tej roboty jest na dzien jakies 3-4h. Ja nie wiem co Wy takiego robicie w tych domach. Poza tym od czego macie meżow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
i 8 rąk;) jedno dziecko to duzo mniej pracy niż dwoje mniejszych, ale jeszcze trochę i będzie lepeij - póki co włącz program robocik domowy, albo zatrudnij pomoc;) ale to naprawdę minie! p.s: prasowanie mozna olac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że nie mogę się skupić. Mogę wszystko zrobić w krótkim czasie, ale czujęsię umęczona tym brakiem koncentracji. I cały czas ktoś coś ode mnie chce. Jak nie dziecko, to tel, jak nie tel, to kot. Do tego śpię z 3-6 przerwami w nocy od ponad 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale do kogo masz pretensje? moze trzeba bylo odchowac jedno dziecko, a pptem brac sie za drugie? spisz malo i z przerwami, ale to na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obiad w 1/2h... no no. Mi to zajmuje 2h. Dziwna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×