Badania

Witam wszystkich serdecznie. Pisze, poniewaz sama opadam juz z sil. Od dwoch lat bezskutecznie staram sie z mezem o dziecko. Chodzilam na badania, prywatnie, na nfz. I wszystko na nic. Dzidziusia jak nie bylo, tak nie ma. Mialam robione hsg ktore wyszlo prawidlowo, progesteron w 21 dn cyklu, wynik ok, nasienie meza prawidlowe, raz monitoring cyklu ktory tez wskazal na owulacje. Czuje ze kazdy z lekarzy bagatelizuje moj przypadek. Ide w srode do kolejnego, ale obawiam sie ze nic nie wskoram tym... Zaden nie zalecil mi badan na inne hormony. A od lat zmagam sie z tradzikiem, mam dosc widoczne uplawy, a poza tym po stosunku dziwny zapach z pochwy. Rowniez zauwazylam u siebie wiecej wloskow, np pod pepkiem, okolice bikini. Czesto cierpie na zapalenie pecherza, wielokrotnie mam bakterie w moczu. Czy ktoras z Was tak miala? W jaki sposob pomogl Wam lekarz? Prosze o rade.

starałam się 4 lata, więc wiele przerobiłam, ale powiem Ci jedno- nie czekałam aż jakis lekarz zleci mi badania hormonów, z całym ich plikiem pojawiłam się na pierwszej wizycie, a jednorazowy monitoring nie świadczy o tym, że Twoja owulacja jest prawidłowa, całe szczęście że masz za sobą przynajmniej hsg i badanie nasienia męża, ale za hormony bierz się jak najszybciej

Dzieki, z tym ze troche pochlonely mnie juz koszta badan, mozna poprosic lekarza by zlecil na kase chorych?

I tez jakie to maja byc badania i w jakim dniu cyklu... Moze tez przydaloby mi sie badanie czystosci pochwy?