Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiona forumowiczka

Faceci i tak się masturbują mając super kobietę obok siebie.

Polecane posty

Gość zdziwiona forumowiczka

Na wstępie opiszę siebie. Jestem atrakcyjną, zadbaną kobietą, mam dobrą pracę dającą mi satysfakcję, dbam o swoje ciało, ćwiczę, mam grono przyjaciół, swoje koleżanki z którymi się spotykam, swoje zainteresowania, wychodzę sama z domu, mogę się określić jako pewną siebie i intrygującą osobę. Tak mówi o mnie też mój mężczyzna. W łóżku układa nam się super, spełniamy swoje fantazje, używamy zabawek itd. Mimo tych wszystkich rzeczy mój facet ogląda porno. Drodzy forumowicze, jak to wytłumaczyć? Kobieta ma swój świat, do którego nie wpuszcza swojego partnera, jest atrakcyjna, inteligentna i podziwiana przez otoczenie, więc teoretycznie jej mężczyzna nie powinien skupiać uwagi na pornografii. A jednak mój od czasu do czasu sam się zadowala. Jak to jest, ma się te wszystkie atuty i dalej czegoś brakuje, czy co? Pytam, bo jestem po prostu zdziwiona. Myślałam że będąc tego rodzaju partnerką facet nie będzie szukał uciech poza łóżkiem. Pozdrawiam i liczę na dyskusję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma praca do podniecania faceta? i w ogóle jak ktoś może sam siebie nazwać intrygującym? :D nie wiem, moze za bardzo jesteś w sobie zakochana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolony h
Co w tym zlego ze ktos oglada porno. Zarowno faceci jak i babki ogladaja porno. Nie widze w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ideał,no po prostu ideał..a facet konia wali ,hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jednak nie jesteś tak doskonała jak ci sie wydaje panienko? Wiesz co to narcyzm?jak jesteś taka yntelygentna to powinnas wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również jestem atrakcyjna, nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem faceta a jednak mojemu juz "prawie" mężowi również zdarza sie zadowalać przy jakiś filmikach. Taka ich glupia natura, której ja niestety nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Nie mówię że jestem ideałem, jak każdy mam swoje wady, jakieś nieporozumienia się zdarzają ale zaraz są wyjaśniane. Chodzi o to że faceci podobno szukają takich kobiet, które mają swój świat, są tajemnicze, lubią nowości i kobiety chętne na seks i eksperymentowanie. Nie jestem w sobie zakochana. Nie latam też tylko wokół mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
gosć 9:29 a jak inne sfery? Masz też swoje zainteresowania do których on nie ma wstępu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta ma swój świat, do którego nie wpuszcza swojego partnera, jest atrakcyjna, inteligentna i podziwiana przez otoczenie, xxxx To kobieta ma problem jeśli nie wszędzie może partnera wpuścić a zdanie rodziców i brzydszych koleżanek co do jej urody i całej reszty się nie liczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę myślisz, że wygląd i status zapewni Ci wszystko włącznie z dozgonnym oddaniem partnera? Że powinien leżeć u Twych stóp i uwielbiać Cię, bo jesteś piękna , ustawiona i daleko Ci do przysłowiowej szarej myszy?Nawet zabawki i pończoszki kiedyś się znudzą. Wybacz, ale może problem tkwi w Twojej próżności i wybujałej miłości własnej? Co myślisz mijając na ulicy parę zapatrzonych w siebie nawzajem (czyt. zakochanych),lecz nieatrakcyjnych w Twoim mniemaniu ludzi? Niemożliwe?Nie należy i m się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Nie uważam innych za mniej lub bardziej atrakcyjnych, nie wywyższam się.. Nie wiedziałam jak najdelikatniej opisać moją sytuację żeby właśnie nie przeczytać komentarzy typu że jestem próżna i zakochana w sobie. Znam po prostu swoją wartość i cieszy mnie szczęście innych! Tu chodzi tylko o mojego faceta a nie całą resztę! Nie wiem jak im się układa osobiście, ale nikogo nie obrażam i nie mówię że jest brzydszy ode mnie. Faceci sami mówią że lubią jak kobieta ma swoje zainteresowania. On też ma swoje rzeczy które są tylko jego. Szkoda że jestem tak negatywnie teraz odbierana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Co do "mniej aktracyjnych" jak to ktoś napisał, cieszę się widząc ich zakochanych. Miłość cieszy mnie u każdego niezależnie od wyglądu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Ci wyjaśnię o co mi chodzi 1. W normalnym , równoprawnym związku dwojga dorosłych , kochających się ludzi nie ma miejsca na strefy zamknięte z tabliczką ,, nie wchodź". Jak wyobrażasz sobie żyć z kimś .... lat i do końca nie dać się odkryć :O 2. To właśnie błędne podejście bliskich do młodych jest częstą przyczyną zawyżonego mniemania o sobie . Powtarzając małej dziewczynce kilkanaście razy dziennie że jest najśliczniejsza , najmądrzejsza i wszystkie inne naj jest wielką ,choć niezamierzoną głupotą . A teraz przeczytaj swój pierwszy post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pulchny ma rację. Nigdy nie napisałabym o sobie, że jestem atrakcyjna i intrygująca, bo przecież nie znam opinii o sobie wszystkich ludzi. Jak każda kobieta chciałabym uchodzić za taką dla mojego faceta, ale myśleć tak o sobie samej jest dla mnie przejawem narcyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Skoro uważacie że jestem narcyzem.. nie tak to miało zabrzmieć. Z tym niedopuszczaniem do siebie nie chodzi o to że to jakoś restrykcyjnie wyglada, tylko o to ze sama chodze z kolezankami tam, na fitness, itd. nie że coś robie za plecami .. eh nie wiem może nie ma reguły na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnnie
zdziwiona forumowiczka Tak.... pojechali po Tobie trochę, ale takimi prawami rządzi się to forum. Więc ja przejdę od razu do odpowiedzi na zadane pytanie. Też oglądam czasami porno ,ale to nie znaczy, że nie kocham swojej żony, czy też mi się już znudziła. Po prostu czasami robię to z nudów, albo z czystej ciekawości. Dlaczego twierdzisz, że Twój parner się masturbuje, skąd taka pewność? Oglądanie porno i masturbacja to dwie różne drogi i nie zawsze biegną razem ze sobą. A Ty skoro taka jesteś szczęśliwa w związku i zadowolona z seksu i jest tak super ; nigdy nie masturbowałaś się pod nieobecność partnera? Czy może Ci się to zdarzyło chociaż raz? Odpowiedz szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak nie jestes tak pewna siebie jak bys chciala... inaczej nie zadawalabys takiegi pytania na forum, tym bardziej na forum erotycznym (przeczuwam, ze wlasnie potrzebujesz potwierdzenia czegos).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin 31
Moze tego tylko czasami potrzebuje i jest ok! Nie zdradza kocha do szalenstwa ale lubi czasem sobie zwalic tez tak mam kiedy zona po nocce w pracy z rana spi a ja naczytam sie kafeterii i bardzo sie podniece ide do kibelka z telefonem wlaczam jakies fajne fotki i ..... Nie zaprzataj sobie glowy i pozdrawiam a za pewnosc siebie duzy plus!!!! Pisze bez polskich znakow bo z zagranicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnnie
A tak swoją drogą, to jak długo jesteście w związku, bo takiej informacji nie podałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zalosna autorko. Przerost formy nad treścią,zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kotka ma nosa do ludzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz wyobraźnię, lubisz zabawki i jesteś otwarta na nowości i jak piszesz w tytule jesteś super kobietą, wykorzystaj oglądanie pornosów partnera i przyłącz się do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszyscy mężczyźni dają sobie radę z takimi kobietami. Z taką kobietą dobrze poczuje się jedynie silny samiec dający sobie radę w życiu. Inaczej zawsze będzie się czuł gorszy. Może tal właśnie jest? I w związku z tym jest jakaś fantazja o której nie chce ci powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Kotka poes, może i tak. Nie jestem pewna siebie pod tym względem. Jestem pewna siebie zawodowo, w relacjach z innymi, itd. Tylko tu w ta sferę wkrada się niepewność. Bo nachodzi mnie myśl że jednak może mi czegoś brakuje mimo tej całej pozostałej otoczki. Marcin 31, dzięki za słowa otuchy. Rozumiem, że porno dla Ciebie to tylko dodatek, mimo że żona jest dla Ciebie ideałem. I chyba macie udany seks hmm? Gość gościnnie: Jesteśmy 2 lata i 7 mies. razem z planami na ślub. Wiem że to robi bo sam się przyznawał, czasami zmęczony jest po pracy i widzę to i myślę że wtedy też robi bo to szybko i nie trzeba się męczyć. I robi to przy porno, bo to mówił. On jest wzrokowcem i osiąga orgazm patrząc na coś co się dzieje na ekranie. Zdarzyło mi się masturbować na początku związku, czyli jakieś 2 lata temu. Oglądnęłabym porno z nim, ale gdy tak się zdarzyło to za parę dni znów chciał przy temu uprawiać seks. No i też przez to on nie chce ze mną oglądać. Czasami gdy pytałam to mówił że nie robił, ale poznaję kiedy facet kłamie. Z tym że intrygująca jestem to on sam mi to mówi. Widzę pożądliwe spojrzenia w moją stronę, i to że mnie kocha. Powtarza że jestem idealna. Tak jak mój nick, jestem po prostu tym zdziwiona. Marcin 31, z tego co tu przeczytałam chyba najbliższe jest zachowanie mojego faceta do Twojego zachowania. No ale mój to długo już się przy porno masturbuje, od nastolatka. Chyba jednak nie mam się czym martwić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Father Figure, jemu się podobają kobiety z taką osobowością. Które wiedzą czego chcą, mają swoje zajęcia, cele, dają sobie radę w życiu. Jestem też zdziwiona że to robi, bo mówił że nawet nie chce tego robić. Ale chyba przyzwyczajenie robi swoje. Mówi tak, robi tak, ale kocha się ze mną. Podobno libido faceta spada z wiekiem, mam jednak nadzieję że na mnie ochotę będzie jeszcze miał i nie wybierze tej gorszej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona forumowiczka
Ogólnie mówię. Ze z czasem spada. 28 lat. Nie że teraz, tylko z wiekiem. Marcin 31 fajnie będzie jak coś jeszcze napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościnnie
zdziwiona forumowiczka nie bardzo zrozumiałem Twoją wypowiedź, bo tak trochę chaotycznie napisałaś, ale to chyba tylko przez to, że starałaś się odpowiedzieć wszystkim na raz wjednym poście i był natłok myśli. Piszesz, że zdarzyło Ci się masturbować na początku związku; czym było to spowodowane, co sprawiało, że to robiłaś w jakich sytuacjach? Przecież byliście już w tym czasie około 7 miesięcy w związku, to pewnie kochaliście sięze sobą bardzo często. Obejrzałałabyś z nim porno, ale obawiasz się tego, że doszłoby do takiej sytuacji, że chciałby uprawiać z tobą seks,tylko przy pornusach? Skąd taka obawa? No i tego nie zrozumiałem:" No i też przez to on nie chce ze mną oglądać". Z jakiego powodu on nie chce z Tobą oglądać porno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×