Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tabletka po

Polecane posty

Gość gość

witam,mam pytanie-czy rodzinny lekarz wypisze mi tabletkę doustną po stosunku?dzis w nocy pękła nam gumka,boję się niechcianej ciąży,a moj lekarz gin powiedział,ze on nie wypisuje takich recept.myslę,czy udac sie do rodzinnego?kiedys,gdy brałam tabl anty,on mi wypisywał recepty przez pol roku,potem kazał do gina juz isc.a jesli pojdę prywatnie jutro,do innego ginekologa,zapłacę a on mi powie,ze nie wypisze?co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie był w sytuacji podobnej do mojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takie recepty na tabletki tylko u ginekologow dostawałam. 2 razy w przeciągu 9 lat. ale z tego co sie orientuje moze wypisac kazdy lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie to niezgodne z jego sumieniem. Możesz iść do innego ginekologa, albo poprostu czekać. Ja nie brałabym tabletek po bo one działaja wczesno poronnie, ale również mogą uszkodzić płód i zaszkodzić dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o to chodzi,ja nie chcę dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie każdy lekarz ma prawo wypisac ale nie każdy chce i to nie tylko bo sumienie ALE JEST RYZYKO CIĄŻY POZAMACICZNEJ! Gin może zrobić USG i stwierdzić czy jest ryzyko czy nie. Czy to robi inna sprawa ale ma tą możliwość inny lekarz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja bym zmieniła tego ginekologa, gdyby mi taki numer wyciął. rodzinny może wypisać, ale wcale nie musi- kwestia dobrej woli; tak jak ginekolodzy, którzy tez wykorzystuja takie sytuacje do zbijania kasy i biora np 200- 300 zł za receptę. a pamietam lata 90-te, gdy w ramach normalnej wizyty za 30 zl gin mi wypisywał recepte na kilka paczek postinoru na wszelki wypadek bez żadnej łaski, a teraz.. masz może w domu tabletki anty albo od kogo zalatwić?- wystarczy zazyc kilka na raz i efekt identyczny jak po takiej tabletce "po". poczytaj o tej metodzie, nie wszystkie tabletki sie nadają, ale znajdziesz wykaz- kilka tabletek i masz identyczna dawke i takich samych hormonów jak w jednej tabletce po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojdę jutro do rodzinnego.znam go bardzo długo,moze wypisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajadeerka
A teraz już "tabletki po" są bez recepty. I to uwaga... od 15 roku życia. Przecież 15 lat to są dzieci jeszcze.... A czytałam dziś właśnie o tym na zapytajsiefarmaceuty, to znaczy o tych tabletkach- że są częste skutki uboczne i żeby uważać. A tymczasem 15-letnie dziecko będzie mogło taką tabletkę sobie kupić. O ile będzie miało kasę oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam na studiach i to było 10 lat temu to robiło się tak, że szło się do koleżanki która miała tabletki antykoncepcyjne i połykało się je tyle że większą liczbę niż 1 nie pamiętam ile dokładnie ale nie całą paczkę to działało jak tabletka po nikt w akademiku nie robił z tego sensacji było to normalne a i tak wiekszosc z nas brała tabletki cały czas chyba że były takie co nie mogły albo takie co rzadko współżyły i to one czasem prosiły o opakowanie tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×