Zdarzyło wam się zakochać od pierwszego wejrzenia?

Jak u was było? Bo ja tylko raz miałam tak że zakochałam się od pierwszej randki, były nieprzespane noce, chodziłam jak naćpana, o niczym innym nie myślałam. Niesttey uczucie nie przetrwało, a jak było u was? Czy takie uczucie jak szybko nas dopada to zawsze się szybko wypala?

takie uczucia szybko się wypalaja

Tak?

ta... :) i żeby to raz...

Zdarzyło mi się zakochać od pierwszego włożenia

Mi się zdarzyło. Przypadkiem spotkałam pewną osobę i po krótkiej rozmowie zdałam sobie sprawę, że nie chcę się z nią rozstawać. Mogłabym tak gadać i gadać.

zdarzyło mi się zakochać od pierwszego wejrzenia...w sukni od Balmain

Tak, zakochałem się od pierwszego wejrzenia w swojej żonie.

tak i jesteśmy juz 6 lat razem

Po tytule wątku mam zamiar napisać WIELKIE TAK ale ....do psa :-) Gdyby faceci byli choć w 1/3 tak wierni jak pies to pewnie zakochałabym się w jakimś, ale póki co, żaden facet do pięt nie dorastał mojemu ukochanemu czworonożnemu członkowi rodziny. Ba! Nie ma żadnych szans :-)

a ja sie zakochalam, moze nie od razu od pierwszego wejrzenia, ale totalnie na slepo. W gosciu, na którego normalnie nie spojrzałabym. Ja mam studia, on podstawówke, jest potwornie chudy, cały czas pije, bez przerwy, tak ze juz mu wysiada organizm. Do tego ma kobiete- nie jest zona, i dziecko małe. Wiem ze ta zona tez z nim ledwo wytrzymuje. Ma sztuczna szczeke, raz jak byl b pijany jej nie zalozył, i zobaczyłam, ze na górze ma chyba tylko ze 3 zeby... Chyba jest z patologicznej rodziny, gdzie mieli biede, jego ojciec mial chyba 18 lat jak sie urodził... Twarz tez oznaczona alkoholem, czasem wygląda na 50 lat a nie ma 40... Ja nie wiem co mi sie ztało, pociaga mnie i od roku mysle tylko o nim

02:36 Jak to co się stało? Desperacja portek, byle męskich :-)

nie rozumiem dlaczego piszesz o desperacji, bo przeciez widuje mase ludzi, a dlaczego zakochałam sie akurat w nim? Jest zajety, gdyby był jedyny wolny, to wtedy to miałoby sens co piszesz

Dodam jeszcze, ze byłam juz w długim zwiazku, tzn małzeńskkim , ponad 10 lat, ale sie rozwiodłam, i zdawało mi sie, ze w ogóle juz mnie nie pociagaja faceci, miałam dosc, nigdy- przynajmniej swiadomie, nie pragnelam powtórki z rozrywki

Tak , niestety skonczylo sie niezbyt szczesliwie i zawazylo na calym moim zyciu ale nie bede sie rozpisywac bo to dluga historia i 15 lat juz minelo