Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pragnę być nieprzyzwoicie BOGATA

Polecane posty

Gość gość

Ogarnia mnie potrzeba nadziemskich pieniędzy... wiele z Was marzy o tym, aby zarabiać 4000zł na miesiąc... ja pragnę zarabiać 40 000 000 na miesiąc... mam ogromną potrzebę czucia tych pieniędzy, tego niebezpieczeństwa, które się z nim wiąże... mam potrzebę unoszenia się ponad wszystkimi, gdzieś nad ziemią, chcę być nieosiągalna dla ludzi... to uczucie przepełnia mnie każdego dnia. Kiedy sąsiad myśli o "nowym aucie" za 30 tys.. mi się chce śmiać bo ja marzę o takim za 3 000 000 zł... nie mam marzeń jak standardowy Polak.. moje marzenia są za wysokie dla przeciętnej psychiki. Wiecie co jest najciekawsze? Od pewnego czasu żyję takim myśleniem na co dzień. Nie potrzebuję robić remontów w moim domu na chwilę obecną, nie potrzebuję nowych ubrać czy samochodu. Moje potrzeby sięgają tak wysoko, że moim celem jest postawienie wszystkiego na jedną kartę. Zdecydowałam że sprzedaje dom i wszystkie ziemie, inwestuje wszystko w dużą firmę... albo splajtuje i się powieszę przez długi, ale będę żyć jak lord. Wszystkie złe emocje, złe doświadczenia, złe przeżycia i różne tragedie, które spotkały mnie do tej pory sprawiły, że wszystkie uczucia przelały się na chęć posiadania. Przyjaźń, miłość, rodzina... nic nie trwa wiecznie... zapewne pieniądze też, ale to jedyna sfera nad którą miałabym względną kontrolę. W mojej psychice już rodzi się bogactwo, a to będzie kluczem do mojego lepszego życia. Pragnę adrenaliny, wyzwań, realizacji... czuje podniecenie kiedy o tym myślę. Nie chce już być naiwną, głupią dziewczyną marzącą o idealnym związku, idealnej rodzinie i idealnym życiu - czekającą aż wszystko mi z nieba spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli to nie prowo, to jednak jesteś naiwna. Tego wszystkiego, co inni oczekują od związków lub rodziny Ty oczekujesz od pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tej pustki nie wypelnisz pieniedzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla normalnego, zdrowego psychicznie człowieka wydaje się to śmieszne i może nawet przykre. Moje życie zawiodło mnie wiele razy, wiele razy wszystko poszło coś nie tak. Niby mam wszystko a nie mam nic. To nie jest depresja, to jest zrezygnowanie połączone w sile z działaniem na zupełnie innej płaszczyźnie. Obiecałam sobie, że będę kimś i jeszcze o mnie usłyszycie, ale nikt nie będzie wiedział że to ta dziewczyna z jakiegoś głupiego forum dla desperatów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy wypełnię czy nie, ale na pewno wszystko się zmieni. Obiecałam sobie, że już nikt nigdy nie będzie się ze mnie śmiał, nikt już nigdy we mnie nie zwątpi, już nigdy nie będę taka dostępna dla innych jak było do tej pory. Być może zostanę się ze swoimi wielkimi pieniędzmi całkowicie sama, być może będzie jeszcze gorzej na sercu niż dzisiaj, ale to jedyna potrzeba na chwilę obecną nad którą mogę wziąć kontrolę. Wszystkie inne to bujanie w obłokach i myślenie, że coś się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pustka tkwi w człowieku i musi sie on dobrze czuć ze soba,bo jak ma pustke w duszy to nawet rodzina jej nie wypełni,co najwyżej zagłuszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ewidentnie masz problemy sama ze sobą,idź najpierw do psychologa,bo z twoich wypowiedzi wynika ze tak naprawde działania jakie podejmiesz są robione dla innych a nie dla siebie,popracuj nad sobą i się zastanów czego tak naprawde pragniesz,jezeli stwierdzisz ze zrobisz to dla siebie to zycze powodzenia,i nie daj sobie wmówic innym ze rodzina to jedyny właściwy sposób na zycie,a bycie samemu jest fajne jeżeli lubisz siebie i akceptujesz i zYJESZ a nie wegetujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje wam za wypowiedzi mądre, pełne zrozumienia. Tak to prawda, poświęcając się w całości jednej dziedzinie życia, chciałabym zagłuszyć pozostałe. Wymagają one wiele do życzenia. Chciałabym się spełnić i powiedzieć sobie za parę lat, że mi się udało. Myślę, że każdemu może się udać jeżeli tego naprawdę chce. Pieniądze to rzecz, która przenosi nas w inny wymiar tego świata, to rzecz, której wszyscy pożądają. Mając je można mieć wszystko... i nie ważne czy będzie to udawane, czy szczere... to wszystko jest nie ważne, najważniejsze jest to że coś będzie. Nigdy nie czułam w sobie takiej wiary i nadziei jak obecnie, nigdy nie wierzyłam w coś tak bardzo jak teraz. I chodź to wydaje się odległe, nierealne.. mój umysł przenosi się już do takiego stanu rzeczy i wydaje mi się, że już to osiągnęłam. Czuje się z tym świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gośc gość

I co autorko , udało sie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×