wypada bym sie zapytala o co mu chodzi

Spotykałam sie z facetem. on do mnie zarywał, serduszka w wiadomoscicach wysyłal, pisał ze tęskni. Przez ostatnie dwa tyg pisał każdego dnia. A jak przyszła sobota nic nie wspomnial o spotkaniu ze mną. napisałam więc jak mam traktowac tą znajomość a on do dzis nic sie nie odezwał. od tego czasu minął już miesiąc. Czy jest w tym moja wina? chciałam wiedziec na czym stoje,

Olej. Jakis nienormalny. Chyba, ze nagle porwało go ufo, toby wyjaśniało dlaczego tak zamilkł. Twoja wina żadna.

Wiem ze powinnam o nim zapomniec. jakos nie potrafie, mam chęć zapytac czemu milczy.

A jak zapytasz, skoro zamilkł. Przegrana sprawa. A jak się potem odezwie niby nic, to nie leć od razu w jego ramiona.

Na fb siedzi cały czas..

sama nie wiem

co to znaczy WYPADA? sama piszesz ze masz problem z zaakceptowaniem rzeczywistosci.. i pytasz czy WYPADA poprosic kogos o komentarz (zwykle bywaja rownie wyczerpujace jak klamliwe) :D kon jaki jest kazdy widzi wiec chcesz kolesia zmusic do tworczych wyjasnien? :D

dziwne ze po tej wiadomosci ode mnie nagle zerwal ze mna kontakt

To nie jest dziwne, gdyby chciał to by sie odezwał. Czego tu nie rozumiesz.. Skoro nie odpisał, to teraz tez nie odpisze jak sie odezwiesz. Nie płaszcz sie i nie pisz więcej.

dziwne w tym to ze każdego dnia do mnie wypisywał i amory robił a nagle po tej wiadomosci nagle ma mnie gdzies,

Innej teraz wypisuje amory

nic w tym nie ma dziwnego przyparlas chlopca do muru a on nie lubi dociekliwych

Gdyby chciał to by sie odezwał. Wie ze istniejesz ale nie ma ochoty, czaisz?

przynajmniej nie zyje nadzieją

myslisz ze jakbym go nie przyparła do muru było by cos z tego?

Nie, myśle ze i tak by nie było. Gdyby mu zależało, utrzymalby kontakt, a skoro go nie ma to nie zależy, proste..

Miałam taką samą sytuację, słodzenie, serduszka, pierdołki, wielkie mi zainteresowanie, a nagle zamilkął, napisałam co się dzieje tylko to nie odpisał, już więcej się nie odezwałam, a też siedział na fb i nie raczył napisać. Nie odzywa się do dziś, ale nie rób z siebie desperatki i nie pisz, po co Ci to.

w odezwaniu sie do niego kryje sie glupa nadzieja ze jego zainteresowanie wróci. tak sobie ubzduralam.