Dałem żonie zmiękczacz wody

Zastanawiam się nad prezentem dla Moniki. Myślałem, żeby może kupić jej zmiękczacz wody. Nie mogę patrzyć jak bidna szoruj***aterie w kuchni i w zlewie. A te ciągle białe od osadów... W sobotę czasami jej pomogę sprzątnąć zacieki w kabinie prysznicowej. No ale to przecież jej obowiązek. Zresztą ja jestem zmęczony po pracy więc ona sprząta w domu. Do rzeczy... kobitki, czy chciałybyście mieć zmiękczacz wody w domu? To by była ulga dla waszych styranych od detergentów dłoni. Dla mnie 2300zł wydać na zmiękczacz to żadna kasa. U nas twarda woda, zresztą tak jak widać na mapce http://www.zmiekczacze.com/twarda-woda/ Warszawiak35

ja swojej kupiłem na urodziny większego mopa. nie mogłem patrzeć jak się na kolanach małym morduje przy myciu pofłóg i terakoty. kocham ją bardzo

Zmiękczacz wody kupuje się dla domu, nie dla żony. Tak samo jak piec, pralkę, zmywarkę, telewizor, kosiarkę itd

a bylo jej dac 2295 pln na drobne wydatki i zainwestowac 5 pln w kwasek cytrynowy, odkamieni wszystko po twardej wodzie

kwasek cytrynowy to kupuje biedota , patologia. mnie na wypas odkamieniacz stać nie będę uwłaczał swojej żonie kupując jej za 5 zł odkamieniacz

Przypomniał mi się stary dobry dowcip: Żona do męża siedzącego przy kompie: - No weź... teraz ja trochę posiedzę. - A Ty co?! Czy ja Ci zabieram gąbkę jak naczynia zmywasz?!?!

Zmiękczacz wody dla żony? Rewelacja! Sama bym chętnie sobie taki sprawiła. Wreszcie bród nie zachodziłby mi pod paznokciami. W końcu mój mężulek przychodzi taki zmęczony po pracy.

e tam... ja tam swojej w zeszłym roku na gwiazdke dałem szmaty do podłogi, ktòre miała na slub córki założyc. troche pokrzyczała, ale podarte lepiej wyglada.

Moim zdaniem zmiękczacz wody dla żony to dobry pomysł. Ulżyj babie w cierpieniach!

Żeby mój mężulek był taki hojny... wiele bym zrobiła, oj zrobiłabym

Co za typ :)))

mój mi kupił mopa z olbrzymim wiadrem, nie pomyślał że nie dam rady go udźwignąć

Ależ ty jestes głupiutka. Przeciez wiadra się nie podnosi, mozesz smialo nim szurać po podlodze. Podnosi się mopa.

Miejmy nadzieję, że choć porządny zmiękczacz dałeś tej swojej wybrance, której notabene współczuję bardzo http://www.dominnowacji.pl/jaki-zmiekczacz-wody-kupic/

nie pieprzcie głupot, bo aż przykro czytać, jak mówicie o własnych żonach, że kupujecie im szmaty i mopy bo zapierd******* na kolanach i narzekają. Jeśli jesteście tacy wielce wspaniałymi mężami to lepiej zainwestujcie http://www.ekspertbudowlany.pl/artykul/id3419,zmiekczacz-wody-polecany-przez-profesjonalistow !

W tym momencie jeżeli chodzi o zmiękczacze to tylko wersje Hydro Plus z techniki wody.

W 2 lokalizacjach korzystam ze zmiękczacza Water Technic i mogę trochę powiedzieć na jego temat. Na pewno największymi plusami są potrójne zabezpieczenia antyzalaniowe, wysoka wydajność przy niskim zużyciu wody i soli do płykania, ciekawe funkcje np. gwarantowane okresowe płukanie złoża nawet w przypadku braku poboru wody.