Nauczycielka wyprowadziła mnie z równowagi.

Dzisiaj na matematyce kobieta chciała mi zabrać ipada na którym notowałam. Odpowiedziałam jej, że nie oddam jej i nie mam zamiaru jej tłumaczyć. A ona wtedy próbowała mi go WYSZARPNĄĆ z rąk, przytrzymałam i się tylko na nią bez słowa gapiłam a ona wpadła w jakąś furię. Zaczęła na mnie krzyczeć, że jestem niewychowywaną gówniarą (!) - dokładnie tak. Stwierdziłam, że nie będę się kopać z koniem. Wstałam i powiedziałam, że takim tonem nie będziemy rozmawiać. Wyszłam z sali. Jutro idę z rodzicami do dyrektora na skargę. Macie może jakiś pomysł jak dać nauczkę tej kobiecie? Na jakie przepisy prawne się powołać? W końcu chciala mi wyrwac tego ipada!

Do ksiazek szczylu

napisz skargę do mediów najlepiej do TVN również do helsińskiej fundacji praw człowieka do Strasbourga. wszędzie nawet do Prezydenta i Premiera

Patrzmy realnie:) Jutro idę na skargę do Pani Dyrektor. Mam nadzieję, że będzie rozsądna. Dobrze, że jestem w prywatnej szkole więc tutaj uczeń nie jest tylko kolejnym numerem w dzienniku tylko może też coś zdziałać. Myślę, że jeśli więcej rodziców zawalczy o zwolnienie tej kobiety to jej podziękują. OBY

namówię kolegów to ją obiją pod szkołą.

Nie będę namawiała żadnych kolegów:) Można za to iść do więzienia, poza tym siniaki się zagoją a ja bym chciała żeby kobieta zrozumiała, że to nie ona jest najważniejsza w tej szkole.

możesz jej wrzucić do kawy czy herbaty miksturę by dostała wylewu i na rentę pójdzie mało tego chodzić nie będzie mogła i Ciebie wkurzać swym widokiem

A nauczycielka pewnie by chciała, żebyś Ty też zrozumiała, że nie jesteś w szkole najważniejsza, choć płacisz.

pojutrze w regulaminie szkoly pojawi sie zapis ze notowanie na lekcjach za posrednictwem elektroniki wylacznie za pisemna zgoda dyrektora szkoly :D

Nauczyciele to zamknięta grupa. Nawet jak poskarżysz się do kuratorium oni tak wezmą stronę nauczyciela, w końcu tam też pracują nauczyciele.

Czyli wynika że do prywatnych szkół chodzą głąby i nie wychowane dzieciory. Jeżeli babka mówi że masz nie używać go masz noe używać. Ty nie jesteś pępkiem świata a na uczynienia to nie twoja służąca!

Nie w regulaminie tylko w statucie i zapewne jest tam zapis dotyczący korzystania z urządzeń elektronicznych na terenie szkoły.

zapewne? :D to moze sie zapoznaj?

Moi rodzice już się tym zajeli i dokladnie jest napisane, że można korzystać z urządzeń elektornicznych o ile nie przeszkadza to innym a mój ipad był wyciszony. Jednak zamiast poprosić to ta babka mi rozkazuje! Nie znoszę rozkazywania!

moi rodzice płacą i wymagają . mam mieć szóstki i mam korzystać z czego chcę. płacą i wymagają ! nauczycielka jest dla mnię a nie ja dla nauczycielki.

Pewnie ty byś chciała rozkazywac nauczyciele i wszystkim w szkole

Po co chodzisz do szkoły niech zapłacą więcej i siedź w domu i nie w******j ludzi pustaku. I nie przyznawać się ze żeś taka głupia że na ocenę dobra nie umiesz zapracować