Stosunek przerywany ?

Witam wszystkich forumowiczów :) Gryzie mnie jeden temat. Odbyłam stosunek ze swoim chłopakiem (w prezerwatywie do końca).Po wszystkim wzięliśmy prysznic, chłopak dokładnie umysł swoje przyrodzenie i ... wyszło tak ,że "włożył" go jeszcze na chwile (10-20 sekund) po czym założył prezerwatywę i dokończył w zabezpieczeniu.Między stosunkami było jakieś 20-25 min. odstępu czasowego. Z góry przepraszam za kompletny brak finezji w w.w. słowach ale chciałam możliwie precyzyjnie opisać całą sytuację. Zawsze się zabezpieczamy, a ten "incydent" wynikł po prostu ... Co tu dużo mówić.Dziecko nie było by końcem świata, nic z tych rzeczy.Ale ostatnio zbyt wiele sytuacji jest u nas niejasnych, sporo stresów.Krótko mówią nie najlepszy to czas na ciążę dla nas. Podnieście mnie na duchu i rozwiejcie moje obawy ,że to raczej marna szansa na ciąże. Wszystko wydarzyło się około 10 dni licząc od 1 dnia okresu. Pozdrawiam Gośka

Raz, stosunek przerywany to zupełnie coś innego. Dwa, po tak krótkim czasie i umyciu się wcześniej marne szanse na ciążę. Szanse zawsze są, ale baaaardzo niewielkie.

Dzięki za odpowiedź.Jeśli ktoś będzie chciał coś dodać to chętnie zobaczę inne opinie. Z góry bardzo dziękuję Pozdrawiam

Przerwać najlepiej możesz oddanie ciepłego moczu rano.Myślisz cipką.

Gdyby jeszcze przed tym "incydentem" oddał mocz to była by bardziej klarowna sytuacja, bo niestety nasienie zostaje w cewce. Trudno powiedzieć, ale chyba mielibyście pecha.

Za sensowną odpowiedź dziękuję. Tą noc, i kilka kolejnych mam z głowy ... Cóż. Zrobię sobie test ciążowy za kilka dni i dam znać.Będzie dla "potomnych". Pozdrawiam