Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy naucze sie jezdzic na lyzwach jesli nie umiem na rolkach??

Polecane posty

Gość gość

hej, mam isc w pt ze znajomymi na lodowisko, a nie umiem jezdzic na rolkach, wiec napewno na lyzwach tez nie bede miala rownowagi... co robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyłam sie jeździć na łyżwach hak jeszcze nie produkowali rolek wiec odpowiedz sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowie ktos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlapac sie kogos i pojechaccc zebys nabrala rownowagi i nie patrzyla pod nogii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja sie wstydze bo oni potrafia a ja nigdy nie bylam na lodowisku ani nie jezdzilam na rolkach i boje sie tez... mam juz 25 lat wiec nie wypada robic z siebie idiotki ;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba dopiero 25 nie stekajj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja umiem na łyżwach, a na rolkach zaliczam gleby :) wiec reguły w tym nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łyżwy to łatwizna, za to rolki to koszmar, zawsze okropnie się trzęsę ze strachu i wywalam na plecy jak żółw, jak ktoś mnie zabiera :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, ze ja zawsze mialam problem z rownowaga ;( nogi sie rozjezdzaja i trzesa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam odwrotnie. Na rolkach smigam i czuje sie duzo pewniej niz na lyzwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie umiem jeżdzić na łyżwach, boję się odrywać nóg od lodu xD potem nabierzesz równowagi. ja z siostrą chodziłam na lyżywy, ona umie jeździć i trzymała mnie za rękę i jakoś leciało. fajna zabawa! tu nie chodzi o to, żeby umieć i jakieś salta odwalać. może jakiś fajny kolega ci pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja nie chce salta robic czy wogole chce tylko jakos sie utrzymac a wiem ze na rolkach nie potrafilam wiec na lyzwach pewnie tez nie bede umiala ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczysz siè bez problemu. To nie jest wstyd, czegos nie umiec. Kiedys trzeba zacząc. Moje pierwsze łyzwy, to tzw.hokeje, któregos ze starszych braci. Wtedy jeszcze nie było rolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie boje ze nawet nie bede mogla stanac w tych lyzwach bo nie zlapie rownowagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie mialabym kupic? moze lyzworolki kupie sobie i sie poducze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego jestes taka czarnowidząca??? "Mam juz 25 lat"- to jakis defekt? Masz dopiero! 25lat. Dalej, 'ja nigdy siè nie nauczè".. Bzdura. 2 miesiące temu powiedzialam "nigdy", w waznej sprawue zyciowej, i parè dni temu musialam to odszczekac. Wiècej wiary w siebie dziewczyno! Lyzwy, lodowisko, to niezapomniana zabawa, kuz, klimat:) A piszesz o tym ,jak o wizycie u dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka pisze bo probowalam sie uczyc na rolkach i nawet stac nie umialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy kazdym wièkszym lodowisku jest wypozyczalnia. Jesli stracisz równowagè, to siè przewrócisz na tylek, to normalne. Czy jestes z tych perfekcjonistek, które zawsze muszą byc przygotowane? Daj spokój, WYLUZUJ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce byc nieudacznikiem, gdybym wiedziala ze chociaz sie utrzymam na nogach to przy bandzie bym jechala no ale jest jak jest nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo rolki są trudniejsze od łyzew. W kaxdej łyzwie masz z przodu takie ząbki, naturalny hamulec, poza tym, tymi ząbkami mozna zaczepiac o lód, by np. szybko sièrozpèdzic, jak hokeisci. Obejrzyj łyzwy przed wlozeniem. Trudno na rolkach, lyzwach utrzymac rownowagè, jak siè stoi w miejscu, wystarczy wolna jazda, i równowaga jest lepsza. Jakis czas temu chodzilam z mèzem na kurs tanca. Pierwsze kroki na sztywnych, drewnianych nogach . Po kilku lekcjach narsstała plynnosc, a po3 miesiącach tanczylismy tango, salsè, sambè, i inne, niektóre z dosc skomplikowanymi krokami(ukladem). Cwiczenie czyni mistrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za slowa otuchy hehe ja sie juz zastanawialam nad kupieniem rolek zeby pocwiczyc w domu przed tym lodowiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, ze nie umiesz. Ale siè nauczysz. Wazne jest nastawienie, które powinnas zdecydowanie zmienic. W kazdej dziedzinie, szczególnie tej amatorskiej, rekreacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ząbek z przodu w łyżwach nie służy do hamowania :D jest on tylko w łyżwach figurowych i służy do wybijania się w powietrze w hokejowych brak. Umiem jeździć na łyżwach jeśli chodzi o rekreacje to całkiem dobrze, przód, tył, zmiana kierunku jazdy w trakcie - ale jadać dość wolno, i przeplatanka do przodu. Też wolę łyżwy - więcej wybaczają niż rolki, na rolkach troche śmigam ale nie czuej tej pewności co na łyżwach, różnica jest taka że aby jechac do przodu na rolkach wystarczy sie odpychać i trzymać stopy względnie równolegle - natomiast na łyżwach wystarczy wszystko regulować naciskiem ciężaru ciała, nawet jak łyżwa się skręci to trzymając nogę sztywno łyżwa dalej będzie się ślizgać - rolka odmówi w takim przypadku posłuszeństwa bo kółka poruszają się tylko przód i tył. Jakikolwiek dziwny manewr powoduje blokadę kółka i gleba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno w swojej specjalnosci podkrècasz sobie srubè na maxa. Ja tez:) Ale lyzwy, taniec, pływanie w basenie,itp w systemie amatorskim są dla wszystkich. Lyzwiarze zawodowcy zaczynają karierè w dziecinstwie, i trenują kilka godzin dziennie przez lata. Zwykli ludzie idą na lyzwy, by siè odprèzyc, swietnie bawic, zaliczyc parè siniaków, wypic potem grzane wino, spotkac siè ze znajomymi.. Bèdzie dobrze, a wspomnienia- bezcenne:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piterix
Ja się nauczyłem jeździć w 4 godziny, przeplatanki do przodu w 2-3 godziny, naprawdę łatwo :) tak jak kolega wcześniej powiedział: to nie jest wstyd, ze czegos sie nie umie. Nikt nie jest w niczym dobry na początku, ale z biegiem czasu, jak ma się chęci, można się nauczyć naprawdę w szybkim tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, każdy może się nauczyć jeździć na łyżwach. Ja nauczyłam się tego dopiero po kilku wejściach na lodowisko. I to było we Włoszech, kiedy byłam na nartach z nimi http://www.narty-wlochy.pl/ Łyżwy to super sprawa. Ale uwaga, tutaj jak z rowerem: Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia. Ja sam próbowałem, zaczynałem w szkole szkoda gadać wszyscy jeździli a ja trzymałem sie wszystkiego łącznie z barakiem żeby sie nie wywalić. Po kilku razach potrafiłem bez wywrotki przejechać kawałek trzymając sie jedną reką barierki ale potem już zrezygnowałem bo to nie dla mnie. Może tobie sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×