Jestem facetem i nie lubię ładnych dziewczyn. Są puste i głupie. Wole przeciętne

wiadomo, ze nie kazda ale WIEKSZOSC... nadęte, wyrastaja z nich takie paniusie wredne przekonane o swojej wyzszosci... wole dziewczyny atrakcyjne ale z wadami, nie idealne ''lale'' jak co druga mloda dziewczyna z duzego miasta, odpicowane, drogi smartfon, kozaczki, szpileczki, idealny makijaz, idealny nosek, usteczka, wygladaja wszystkie jak z dobrego pornola :O Czy wy tez tak macie?

Miałbyś beemke, ajfona inaczej byś gadał hahaha...

pindzior mylisz się ... mój kumpel został "zraniony " przez dziewczynę i chociaż już ponad dwa lata temu się rozeszli to nie może zaufać innej ,,, jeździ fajnym samochodem, laski zanim wskoczą mu do samochodu to ściągają majtki... a on ciągle szuka tej jedynej i wspomina ex, ale negatywnie... a ja sam mam może 1/15 tego co on przerabia i tak się tymi pustymi bawię .... faktycznie ładne dziewczyny są puste ...

nie jestes facetem tylko szufladkujacym plec przeciwna idiota i uwierz ze to nie to samo naciales sie na opakowanie - bywa nie ty pierwszy i nie ostatni, co nie zmienia faktu ze w zadnym opakowaniu zawartosci nie widac na pierwszy rzut oka na przyszlosc zawiaz sobie interes na supelek i mysl glowa

słusznie...

To było ironicznie.

rozumiem Cie. Jestem mloda kobietą i sama takich nie cierpie. Mam oryginalną urode, znam swoja wartość, wiem, ze jestem nieprzeciętnie ladna, ale nie okazuje tego na co dzien. Nie rozumiem jak one moga nakladac tyle tapety na buzie, fuuuj, czasem nawet chodze bez tuszu do rzes!!! I nie jestem nadeta i chociaz moge sie postarac o jakis drogi gadzet, to ja tego wcale do szczescia nie potrzebuje, mam stary model tel...odbieram i dzwonie...ah, te dzisiejsze kobitki!

ale w sumie tym ładniutkim z gadżetami jest w życiu łatwiej...

oo jaka autoreklama przy okazji :)

latwiej czy prosciej?

bez różnicy... ja gadżetów nie mam, mój tel ma 3 lata i nie jest nawet dotykowy jak mi się rozwali kupię taki sam to samo zrobię z kompem który kosztował 600zł a nie 4 tyś.

ladna sa zarozumiale

r****cze-co-popadnie tez sa zarozumiali

a ile z nich widziałeś bez makijażu na surowo ?:-)

taaa ale nei lubisz od momentu jak ci taka dała popalić, przedtem to innych nei widziałeś

blondi, a ile wydajesz na ciuchy? znając życie to fortunę, ciuchy to też szpan jak gadżety

Macie racje. Moja siostra jest piekna ma duze powodzenie. I strasznie zarozumiala nawet dla mnie. Drogie rzeczy buty 700 zl itd nie majac kasy. A raz podszedl do niej nie za ladny chlopak chvial sie poznac to go wysmiala. Doslownie.

Ja sie cieszylam jak jakikolwiek do mnie podszedl. Taka bylam kiedys brzydka. Ale brzydkimi laskami kazdy gardzi... zapamietalam to sobie dobrze.

Autorze za dużo kompleksów.