mam ochotę krzyczeć a nie mogę

mam już serdecznie dość mojej rodzinki... chcę stąd uciec... co myślicie o takim pomyśle,wyjechałabym za granice (znajomi by mi pomogli w znalezieniu pracy, mam znajomości we włoszewch,niemczech,holandi,szwajcarji i szkocji,rozejrzała bym się jak tam jest a potem ściągnęła dzieci pod pretekstem że jest tam super tylko jak załatwię zgodę ojca dzieci na ich wyjazd...