Bardzo prosze..ja sie z tego wygrzebac

Jestem matka 2ch chlopcow,2 i 4lata Nie mam na nic sil to trwa juz 3ci miesiac, w domu balagan,dzieci zaniedbane ja nie lepsza...jak sie zmusic do dzialania, do czegokolwiek...boje sie ze to depresja...mam same smutne mysli

Poszukaj pomocy u psychologa. Też miałam taki okres w życiu i mi pomógł.

Idz do lekarza po prostu.

To JEST depresja. Do lekarza, zanim sie utrwali i pogorszy, dostaniesz jakieś tabletki. Psychoterapia tez dobra, tylko pewnie przy dwojgu maluchów nie masz czasu. Minie - głowa do góry.

Nie mam sily nawet dzieciom bajki przeczytac...glowy juz tydzien nie mylam...zapisze sie do psychiatry i zmusze zeby pojsc..kolezanka i podpowiedziala zebym zbadala tarczyce,sama zalatwila mi skierowanie na jutro rano,niestety...ona mi juz wicej nie pomoze bo wyjezdza...nie mam nikogo tylko dzieci...maz pracuje za granica i chyba nie zamierza wracac a ja mam to szczerze gdzies

up,mam to samo

Koniecznie idź do psychologa, możesz też zastosowac środki doraźne np. szafraceum, walerin itp sporo jest tego na rynku na pewno coś znajdziesz