Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fanaberie

nie mam przyjaciół

Polecane posty

Gość fanaberie

z kim mogę pogadać? Koleżanka mnie olewa. Chłopaka ma to ja już nie jestem jej potrzebna...z chłopakiem rozstaliśmy się ok. 3 miesięcy temu. Myślałam, ze się będziemy się lepiej dogadywać jako przyjaciele, ale nie widzę z jego strony chęci. Czuję się samotna. Nawet wieczorem nie ma do kogo zadzwonić, pogadać, popisać. Kompletna pustka. Mam tylko rodziców i brata. Smutne jest to, że jest tylu ludzi i nadal czujem się samotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanaberie
dzięki za odpowiedzi;naprawdę nie trzeba było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, światowa olewka :) Porandkuj sobie troszkę może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie mam. Nie mam nawet znajomych. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanaberie
z kim mam porandkować? nawet nie ma z kim... jest mi przykro. Zawsze byłam sama. Jedna przyjaciółka, reszta koleżanki na "cześć" i nikt więcej. Nawet myślałam aby z byłym chłopakiem gdzieś wyjść jako znajomi/kumple/przyjaciele, ale po dzisiejszym telefonie czuję, że tylko się narzucam. Nie chcę litości. Chcę od czasu do czasu z kimś pogadać/wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie mam i zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj na czacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego Wy nie macie znajomych? Dziwne to jest dla mnie. Ja mam znajomych z liceum (spotykam się z nimi raz na rok, ale są), ze studiów (i tu już kontakt jest częstszy, bo mieszkamy w jednym mieście), z jednej pracy i drugiej pracy. Zastanówcie się dlaczego wszyscy się od Was odsunęli? A może Wy się odsunęliście? Czasem trzeba samemu wykazać inicjatywę i zaproponować koleżance/koledze kawę, spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt się nie odsunął bo nie miał kto nawet się odsunąć. Ja poszedłem do liceum i nie rozmawiałem z tymi ludźmi bo nie miałem o czym. Nic nas nie łączyło, nie mieliśmy wspólnych tematów. Oni tam mieli jakiś swój świat na który się nie mogłem wypowiedzieć. Ehhh... ty myślisz że każdy ma jakiś zaniedbanych znajomych a niektórzy nigdy ich nawet nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie mam, znajomi mi w zupełności wystarczają a jak mam ochotę pomarudzić i ponarzekać odpalam kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuua
Też prawie nie mam znajomych. Mam wprawdzie trzy koleżanki ale... Jedna mieszka daleko, widujemy się rzadko, zresztą założyła rodzinę, nie ma czasu. Druga też mieszka daleko i jest w ciąży. Trzecia wyprowadziła się, ma swoje życie, masę nowych znajomych więc o mnie już zapomina. Kontakty ze szkoły pourywały się, każdy poszedł w swoją stronę, ma swoje paczki. A ja sama. Źle mi samej, lubię ludzi, lubię gdzieś wyjść, pobawić się ale nie mam z kim. Siedzę non stop w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie mam, znajomi mi w zupełności wystarczają a jak mam ochotę pomarudzić i ponarzekać odpalam kafe smiech.gif x dobrze prawisz, ale wciaz uwazam, ze masz du.pe jak dynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×