Nie doceniał mnie, nie czułam się kochana

Byłam w nim taka zakochana ale mijały miesiące, zamieszkaliśmy razem ja przychyliłabym mu nieba a on tego nie doceniał. Krytykował, nie okazywał czułości, czułam się jak jego wspołlokatorka a nie kobieta którą kocha. Odeszłam od niego a on walczy teraz o mnie. Ja niestety już jestem totalnie wypalona. Czemu docenił dopiero jak stracił?

Łudzisz sie ze zobaczył ? Kochana charakteru sie nie zmienia co piec minut . Gdyby Ciebie kochał toby szanowal ,to proste jak drut. Wiesz co kochana ?Facet myślał ze bedziesz dla niego podnozkiem ! I tu się pomylił .:-D Brawo dla Ciebie ,nie wracaj do chłoptasia.