Ja mam gorzej. Mam raka, moja córka to prostytutka, mąż gej, matka dewotka

ojciec patologiczny sknera, sra pod siebie i dziaduje na wszystkim, wyglada jak bezdomny. Mój syn kradnie od 10rż, byl juz w poprawczaku, wyrosnie na przestępce. Corka sie puszcza, teraz spotyka sie ze starym facetem i z nim chce mieszkac. Maz mial romans z jakims lekarzem, okazal sie gejem, planują razem slub w Hiszpanii jak dostanie rozwod ze mną. Ja mam raka, czeka mnie mastektomia. Nie mam pracy, jestem na zasiłku co to jest te 600pare zlotych ? KTO MA KURWA GORZEJ ? WY SUKI CZY JA wiec przestancie p******ic glupie c**y

bycie prostytutką to nie powód do wstydu. Z córki powinnaś być dumna

Dokładnie :) powinnas na to spojrzec z innej strony - matka i ojciec są jacy są, stare dziady sie nie zmienią wiec trzeba ich olać - córka sobie radzi w zyciu, doradz jej zeby wyszla za niego za mąż, niech sie ustawi, pomysli potem o studiach wlasnej firmie jesli jest kumata - mąż odkrył swoje prawdziwe ja, jest szczesliwy, powinnas tez sie cieszyc i jechac na slub i wesele - rak piersi jest wyleczalny, skoro bedziesz miala usuniecie piersi to wszystko bedzie dobrze :) wytną guza i po krzyku - prace znajdziesz jak zaczniesz myslec optymistycznie