Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina2631

Moja koszmarna randka

Polecane posty

Gość Karolina2631

Kiedyś na randkę zaprosił mnie Paweł, nowy ochroniarz ze sklepu, w którym pracowałam. Poszliśmy do kina. Było nawet miło, oprócz tego że ciągle mówił o sobie. Dość szybko mi oznajmił, że po pijaku stracił niedawno prawko. Nie widziałam powodu, żeby się tym chwalić, ale przymknęłam na to oko. Po wyjściu z kina mój towarzysz rozkręcił się jeszcze bardziej. Zaczął mi opowiadać… o swoim porannym wzwodzie! Poprosił też, żebyśmy weszli do sklepu (super miejsce na randkę), w którym pracowaliśmy, ponieważ chciał coś powiedzieć jednej koleżance. Zgodziłam się bez przekonania. Podszedł do kumpeli i zaczął ją obściskiwać i podrywać ją. Tego już było dla mnie za wiele. Obróciłam się na pięcie i wyszłam ze sklepu. Zadzwonił do mnie, ale nie odebrałam. Na następny dzień dostałam SMS-a z przeprosinami, ale też nie zareagowałam. Na szczęście szybko zwolniłam się z tego sklepu i już nie musiałam z nim pracować… Czy wy tez macie za soba takie randki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po randce kotku dalej masz błonke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina2631
błonke straciłam 10 lat temu z tatełe, a on teraz w więzieniu :( a ja tensknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poranny wzwod hahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×