Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam pytanie o chłopaka i kieruje je do was panowie

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Mam pewien problem bądź zagadkę. 2 lata temu wpadłam w oko facetowi. Na początku nie dawał mi jakichś wyraźnych sygnałów ale czułam że "coś jest na rzeczy". Niestety nie zwracalam na niego uwagi. Jakiś byłam na innych sprawach skupiona. Ale oto od zeszłego roku zaczął jakoś bardziej zwracać moja uwagę. Np. patrzy mi się prosto w oczy, w autobusie siada za mną lub po drugiej stronie i widzę że zerka na mnie. Dziś stałam koło niego to patrzył się mi w oczy. Ale tak głęboko. I zawsze robi tak ze gdziekolwiek mnie widzi, jak to określa koleżanka "pożera mnie wzrokiem ". Ale jest jedna rzecz. On ma dziewczynę. I tu go kompletnie nie rozumiem jak on może tak robić. Pierwszy raz gdy ich zobaczyłam i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to że trzymają się za ręce. Ona taka rozgadana, prawie w podskokach idzie a on ani nie uśmiechnięty ani nic. Nie patrzyłam się na nich bo głupio by to wyglądało, ale koleżanka mówiła że znów patrzył w moją stronę i to bardzo. W szkole nigdy razem nie siedzą i nie widzę ich nigdy razem. Jak mam to interpretować? Doszłam do wniosku że on może tak robić bo coś mi chce pokazać. I może chce żebym wykonała jakiś krok w jego stronę. A może coś innego.? Doradzcie mi proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowie się ktoś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak kiedyś miałem , byłem z dziewczyną ale interesowały mnie inne więc wodziłem wzrokiem tu i tam. Czyli podsumowując on jej nie kocha , jest z nią pewnie dlatego że nie ma bliższych kontaktów z innymi dziewczynami na tą akurat jakoś trafił i czeka aż mu da tyłka. Ty jesteś pewnie alternatywą dla niego w razie niepowodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne pocieszenie heh... Tylko dlaczego ciągnie ta sytuacje że mną od 2 lat? Chcę żebym była zazdrosna czy co? Powiem tyle że to naprawdę spoko chłopak o nie jest to jakiś *****cz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×