Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna z was kochaniutkie

Eh kobietki

Polecane posty

Gość jedna z was kochaniutkie

Czy wasze życie jest też tak ciężkie jak moje? Praca->dom , dom->praca nadskakiwanie mojemu facetowi , obiadki masaże a ja tak teraz siedzę i myślę że nic pożytecznego dzięki temu mnie nie spotkalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca->dom, dom->praca, ale bez faceta. sama nie wiem czy się cieszyć czy smucić z tego powodu, chociaż jakiś jednak by się przydał. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z was kochaniutkie
Ciesz się życiem kochana , szalej (oczywiście wszystko z głową)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z was kochaniutkie
Nadskakuje mu , robię wszystko żeby był szczęśliwy a jak ja chciałam mieć zwierzaka to po tygodniu musialam go oddać bo mu przeszkadzał . Nawet małego kota nie można mieć, mam wrażenie że zmieniam swoją naturę tylko po to zeby ktos byl szczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, zdecyduj się na stanowczy krok, albo mu powiedz, by wreszcie ruszył tyłek albo zostaw - po co tkwić w toksycznym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z was kochaniutkie
Nie wiem , przez pewien czas mialam bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci balam sie ze odejdzie a teraz juz zdalam sobie sprawę z tego że ja robie wszystko a on nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z was kochaniutkie
I wszystko przez tego kota, bo stwierdziłam ze jak kot mu przeszkadza to co będzie jak pojawi sie dziecko? Przeciez i tak wszystko robiłam przy tym kocie on nawet jeść mu nie musiał dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z was kochaniutkie
To jak pojawi sie dziecko to juz w ogole bede zasypana obowiazkami a on nawet tylka nie podniesie do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym oddać faceta, aniżeli kota :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z was kochaniutkie
Oddałam kota mamie , przynajmniej jest w dobrych rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×