W pracy się z niego śmieją za całokształt jego osobowości a mnie on kręci

Pracuje z kolesiem, którego w pracy nazywają "Maciuś z Klanu". Pewnie przez to, że gość jest bardzo spokojny, flegmatyczny, mało się odzywa i wszystko robi w żółwim tempie ale jednocześnie ze wszystkim zdąża. Z wyglądu też nie jest zbyt atrakcyjny. Ma dopiero 23 lata a zakola mu już poleciały spore, zęby zaczynają się psuć, chodzi ciągle z kilkudniowym zarostem, z ubiorem może nie jest najgorzej. Ogólnie rzecz biorąc przy pierwszym spotkaniu pierwsze co się nasuwa na myśl to - sierota lub borok. Jednak poznając go bliżej stwierdziłam, że jest bardzo poukładany i miły i mimo, że taki flegmatyczny to coś mi się w nim podoba. Wiem, że nad wyglądem idzie popracować - wizyta u dentysty, zmiana fryzury i wizyta w centrum handlowym będzie konieczna. Niestety wiem też, że pewnie naraziłabym się na kpiny ze strony moich kolegów i koleżanek w pracy że się za niego wzięłam. No i teraz nie wiem co robić. Lubie z nim przebywać, dogadujemy się i w ogóle ale dla większości ludzi on jest jak z innej planety.

up, powiedzcie co sądzicie o tym, czy same związałybyście się z kimś z którego wszyscy się śmieją?

hmmm...nie wiem co ci poradzić, miałam takiego jednego kolegę taki przydupas, ale w lepszym stanie był niż ten twój, jak opisujesz, znalazł sobie dziewczynę, na początku myślałam, że jakaś głupia albo zdesperowana i faktycznie ludzie się troche pośmiali, ale rozeszło się po kościach po 2 miesiącach może, teraz to on przy niej zyskał wiele i już prawie normalny jest! Ja kiedyś miałam takiego kolegę, był jakiś dziwny, nieatrakcyjny, a głos miał i to było najgorsze jak kobieta! No ale traktowałam go jak kolegę, bardzo go lubiłam i się wygłupialiśmy razem, ale nawet mi do głowy nie przyszło z nim być, aż tu nagle ludzie mi zaczęli mówić, że on się we mnie zakochał bo to widzą, to było po 2 latach znajomości naszej, więc uciekłam gdzie pieprz rośnie bo go nie chciałam, ale bardzo lubiła, gdyby on się nie obraził to nadal bym się chciała kumplować. Powiem ci tak, ludzie się pośmieją, pośmieją trochę i zaraz zapomną max 2 miesiące. Jak ci się podoba to działaj. Mnie się spodobał facet który jest ogólnie rzecz biorąc brzydki, naprawdę, ale zadbany i inteligentny więc się nie śmieją z niego, ale ja nawet bym nie spojrzała, ale...ma jakies biopole, feromony, cokolwiek to jest... jak koło niego się znajduję to mam ciarki i mi słabo, serce mi wali. Zaczęłam badać to zjawisko i im bardziej się zbliżam tym bardziej mam ochotę się na niego rzucić dosłownie. A jak stoje koło niego, albo dotykam do ramieniem cokolwiek, albo zderzam się z nim w drzwiach cokolwiek - to mi słabo. Nawet wygląd nie ma znaczenia. Nie wiem co to jest. Może ten na ciebie też tak działa, macie idealnie różne geny co jest najlepsze z genetycznego punktu widzenia...ha ha ha nie wiem...

najwieksza krzywde jaka mozesz sobie zrobic kierujac sie uczuciami to kierowac sie tym jak inni ludzie reaguja na ciebie lub kogos na kim ci zalezy ,najgorsze to zalowac pozniej ze sie nie sprobowalo

Z wiekiem wszystko się zmienia i super przystojniak za kilka lat może zostać tłustym zgredzikiem , a niezbyt urodziwy koleś może się '' wyrobić''. Po latach doświadczenia myślę, że wyglą nie ma aż takiego znaczenia. Ważne, że się dogadujecie.

to z tymi genami dobre hehe ale fakt, przyłapałam się, że jak jestesmy w pracy to ciągle go wypartuje, jak jedziemy razem autem (odwozi mnie do domu bardzo często) to mam takie motyle w brzuchu że szok, aż mnie w żołądku ściska. :)

chcesz być z kimś kogo się wstydzisz?

A chcesz być z kimś dla siebie, czy dla innych? Będą zaskoczeni, ale przyzwyczają się szybciej niż myślisz.

poza tym ...moze sie posmieja ale razze rpzez chwile bo na dluzsza mete kazdy ma swoje sprawy i problemy i nikogo nie obchodzi jak zyjecie inna sprawa ze jezeli jestes wartosciowa kobieta powinna miec to w doopce jeszcze inna wyobraz sobie jak jego tatus wzrosnie nagle niby taki maciek a ma taki sposob bycia ze leca na niego takie z******te laski jak ty ;) kolejna nie czesto sie zdarza zeby na kogos reagowac wten sposob moze jestescie sobie pisani:p w najgorzym wypadku pobzykacie sie troche i bedziecie udawac ze nic sie nie stalo;o

do 18:57 Mam tak samo!!! Na poczatku nie bylam zainteresowana tym facetem (20 lat starszy, lekka nadwaga, przecietny z wygladu, zupelnie inne poglady polityczne)i pewnego dnia zdalam sobie sprawe, ze jest w nim jakas energia ktora mnie zniewala. Jak stoje kolo niego to robi mi sie ekstremalnie goraco. Tez mam ochote sie na niego rzucic. Jego przypadkowy dotyk to uczta dla moich zmyslow. Nie wiem czy i jak on czuje, ale musi buc jakas interakcja miedzy naszymi biopolami, tak jakby sie uzupelnialy i tworzyly super pozytywna aure razem. Widze to po ludziach ktorzy pojawiaja sie w naszym towarzystwie.

Nie przejmuj się ludźmi. Nawet, gdyby mieli się przez chwilę pośmiać.

nie patrz na ludzi.

Idz za głosem serca chyba najlepsze rozwiązanie.

Trzymaj sie zdala od takiego brzydala . Brzydki = bezwartościowy Autorko wyobrażasz sobie jak będzie wyglądał wasz seks?Czy jesteś wstanie zakceptować jego śmierdzący cuch?

A weź zdaleka tego dziwolonga co mało masz normalnych chłopaków

Zwiazek z paździochem czy ma sens?? A co będzie z seksem?

Nietykaj g****a dobrze ci radze

Trąć glonojadem o podłoge i po kłopocie

Zróchaj dziwolonga go a potem sie obaczy

Mogą wyjść z tego małe dziwolążki

Strasznie trąci dziwolągiem

Szukaj normalnych jego trąnć kijem

Nienawidze brzydkokształtnych

Taki niezadbany brzydal to najgorsze co może być :(

Jest strasznie brzydki??

Mam pytanie czy on czasami nie żeby specjalnie ale czy on j***e starym sku/rwysnem z sosnowca?

TRW?

Prowokacja z d**y

widze że tu ktoś mi topic zaśmiecił... A do tych co mi normalnie odpisali: macie racje, nie będę patrzeć na innych. Pozwolę się rozwinąć tej znajomości :)

Koniecznie musisz zdać nam relacje. Pozd