te zdz...ry z blogów kulinarnych sprzedają firmom nasze adresy?

dostaje sporo reklam od dziwacznych firm np., turystycznych ,na stronach których napewno nie zamawiałam newsletterów. Dziś widzę,że na stronie jednego z blogów kulinarnych widnieje reklama nieznanego biura turystycznego , które to przysłało mi swoja reklamę na pocztę . Z blogu dostaje newsy, firmami turystycznymi się nie interesuje , podobnie jak: dietami, praca za granica, nauka języków, itp., itd. Przysyłają to z jakiś zagranicznych dziwacznych stron , i teraz się domyślam , że blogerzy handlują naszymi adresami, Czy mogę mieć racje?