Proszę o poradę

Witam, spotykam sie z facetem. Para nie jesteśmy, ale on nalega na sex. Nie ukrywam, że cos się między nami wydarzyło, ale na tym koniec. Mi na nim zalezy i bardzo bym tego z nim chciała, ale odmawiam, bo nie chce byc zraniona, skoro jestem dla niego tylko koleżanką. Z jednej strony wiem, że faceci nie łaącza sexu z uczuciami, a z drugiej sie zastanawiam czy jeśli będę odmawiać to czy Go w końcu nie znudzę? On wie, że ją bym chciała bardzo tego z nim, ale nie w takich relacjach, (zwlaszcza, że zawsze może mi powiedzieć "nic Ci nie obiecywałem"), a i tak nalega potem jest na siebie zly, że nalega bo wie ze jestem porządna dziewczyna. Co mam robic w takiej sytuacji?? Boję sie , ze w końcu ulegnę.

ewidentnie on chce tylko sexu i jeśli nie Ty, to sobie kogoś prędzej czy później pewnie znajdzie...przykro mi :( daj sobie z takim spokój już teraz, bo jak się zakochasz na dobre, to po Tobie.

Zabespiecz sie , daj mu. Potem bedziesz myslec.

Kamery na ruskich serwerach: http://www.insecam.cc

Daj foto krocza

Hm...możliwe, że tak jest, ze sobie kogos innego znajdzie, ale w takim razie czemu to trwa juz ponad rok ta nasza znajomość? Wiem, że oprócz mnie z nikim się nie spotyka, ale oczywiście nigdy nie ma 100% pewności.

Masz raka