Nie wiem dlaczego ale trafiam na samych szmaciarzy

Dlaczego nie mam szczęścia poznać nomrlanego konkretnego faceta?

"trafiasz" na takich na jakich trafiać chcesz.

bo sami tacy :D

otworz szeroko oczy i szukaj :)

Nie prawda, nie chce na takich trafiać. Poprostu poznaje facetów i kazdy sie okazuje porażką

He hehehe

a ty jesteś taka wyjątkowa i normalna

Czy ja napisałam ze jestem wyjątkowa?

ciesz sie ze tafiasz i sie nie zakochalas

nie musisz pisać , że jesteś wyjątkowa , to oczywiste

ja niestety chyba sie zakochalam

lubie wariatow

Trafiam na : -zazdrośnika tyrana -totalnego dzieciaka -"olewatora" ktory ma na wszystko wyje........ane -albo na faceta który sam nie wie czego che. Niby zalezy mu niby chce byc ze mną a jakoś się to nie składa. Mam już dosyć tego. Chce faceta który wie co do niego należy i czego chce w zyciu.

hce faceta który wie co do niego należy i czego chce w zyciu.

niby chcesz pana numer jeden a i tak lecisz na pana z numerem 2

chce faceta który wie co do niego należy i czego chce w zyciu. czyli takiego który zrealizuje Twoje cele ?

"Poprostu poznaje facetów i kazdy sie okazuje porażką" x jasne, bo przecież poleciałaś na każdego faceta jakiego w życiu spotkałaś. spotykamy w życiu różnych ludzi, tak jak ty spotykasz różnych facetów. a poderwać się dajesz tylko niektórym z nich. właśnie owym "szmaciarzom". ale to twój własny wybór. widać maja w sobie "to coś" co ci się podoba.

Nie musi moich celów realizować bo od tego jestem ja. CHodzi mi głównie o to zeby on sam wiedział co chce robic w zyciu na czym mu zalezy i zeby o tym mówił. jezeli chce byc ze mną niech mi o tym powie, bedziemy razem to zeby pozniej dbał o związek tak jak i ja. Do tanga trzeba dwojga. Pisząc normalny facet mam na myśli; kulture osobistą, poczucie humoru, pogode ducha, w związku wierność,wiedze zebym mogła z nim o czymś porozmawiac, zorganizowany. CHyba nie wymagam az tak wiele

wymagaj sobie ile chcesz. twoje wymagania, twoja sprawa.

wydaje mi się , że Twoje wymagania są niby normalne, jednak nie wiem co się pod nimi kryje i ile mają warstw kolejnych wymagań a co do dzisiejszych facetów, to oni nie potrafią spełnić nawet pierwszej warstwy

a ja tam sądzę że "dawniejsi" to nawet nie pomyśleli że kobiety mogą mieć "kilka warstw" wymagań.