Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o szczere odp taka sytuacja

Polecane posty

Gość gość

Pytanie nie do wszystkich ale może któraś z was tak ma. Chodzi mi o sytuacje w której wasz mąż/partner ma brata, a z kolei ten brat ma również żone/partnerkę - czy jakoś czujecie potrzebę rywalizacji i chcecie przed waszą teściową wypaść na tą lepszą synową? Rywailzujecie w jakiś sposób z tą drugą dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. zwisa mi to co myśli o mnie teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha przed tesciowa to nie... ale same przed soba niezle rywalujemy :P o to ktora lepiej wyglada, ma fajniejsze ubrania styl itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc "rywalizujemy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz jest jedynakiem. Mam jednak siostrę, która rownież wyszła za maż. Mąz i szwagier rywalizują :-) Kto zrobi teściom fajniejszy prezent, kto ma lepszy samochód itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rywalizuje ze szwagierka ani zona szwagra. niebardzo mam o co ;). gust mamy inny, wiec ich kreacje mi sie czesto nie podobaja, a im zapewne moje, ja mam dziecko, one nie, ja pracowalam pare lat, teraz mam zlecenia, one nie. nie ma punktow zaczepienia do rywalizacji ;). jesli juz, to predzej z kolezankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się z bratową mojego męża widzę bardzo rzadko. Ogólnie nie mam chęci rywalizacji, moze gdybyśmy się częściej widziały to byłoby inaczej...ale generalnie i tak wiem, że teściowa bardziej mnie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rywalizujemy, wręcz przeciwnie- bardzo się lubimy i wspieramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, nie mam o co rywalizować z bratową męża :). Jesteśmy z dwóch różnych światów, jej "styl" kompletnie mi się nie podoba, a jej zachowanie uważam za szczeniackie i nieodpowiedzialne. Ale widzę, że ona chciałaby, bo często mnie obgaduje. No, ale za wysokie progi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hh29, to co te twoje szwagierki robią w życiu skoro ani dzieci nie mają ani pracy? Mężom usługują? Są na ich utrzymaniu? Sorki tak z ciekawości pytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ta wiesniara do piet mi nie dorasta, o co mam rywalizowac z kura domowa bez matury, ktora siedzi 24/7 na fejsie, a jej dziecko wychowuja babki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostra meza jest duzo mlodsza, studiuje dziennie wymagajacy kierunek, a ze srednio sobie radzi, to rodzice daja kasy ile trzeba, zeby tylko czasem nie probowala dorabiac, bo studiow jeszcze nie skonczy ;). zona brata meza jedt na ostatnim roku studiow, mieszkaja u jej rodzicow (oba jest jedynaczka, duzy dom), szwagier dobrze zarabia, wiec ona nie mysli o pracy, a kuerunek studiow ma artystyczny, co sprawy nie ulatwia ;). stad kompletnie inne mamy zycie, hobby i sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×