Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odnalezienie ojca po 17 latach

Polecane posty

Gość gość
to przestan myslec w kategoriach Nie jestem pewna czy chcę go poznać,on może mieć rodzinę,a ja mogę swoim pojawieniem się zniszczyć mu życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie się zdecydowałam i chcę wiedzieć na czym stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro sie zdecydowalas uloz sobie plan dzialania bo potrzebujesz informacji ktorych ktos nie chce ci udzielic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tutaj jest problem,w dokumentach ojciec nieznany.Rodzina twierdzi że nic nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia__rozenek
z tego wniosek ze rodzina albo nie zostala poinformowana albo nie ma ochoty sypnac matki tak wiec sa jeszcze znajomi oraz calkiem nieznajomi z lat twojego poczecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę sama dojść do prawdy.Popytam jeszcze znajomych mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia__rozenek
nie musisz tylko chcesz i nie zadawaj pytan wprost bo cos tu piramidalnie smierdzi skoro wszyscy nabrali wody w usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam się dowiedzieć nie zadawając pytań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysl o znajomych matki, kims z okolic - ksiadz? jakas stara sasiadka? (o ile sie nie przeprowadzaliscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz być pewna swojej decyzji to może zmienić całe twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że to poważna decyzja,ale przemyślałam to na wszystkie możliwe sposoby i wiem że jest mi to potrzebne.Chcę wiedzieć kto mnie spłodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy warto grzebać się w przeszłości i to pisze ci 40 latka, która była adoptowana wiem że mam rodzeństwo ale nie wiem czy chciałabym ich szukać grzebanie w przeszłości jest jak otwieranie puszki Pandory, nic dobrego z tego nie wyniknie twoja mama musiała mieć powód, dla którego ukrywała kto jest twoim ojcem, zapewne chciała chronić cię przed rozczarowaniem jeśli tyle lat nie dążyła do kontaktu z tym człowiekiem to najpewniej nie był wart tego by zaistnieć w twoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn też zgłosił się do mnie po 17 latach. Podobna historia do Twojej. Jego matkę znałem bardzo krótko. Dowiedziałem o jego istnieniu kiedy był mały ale jego matka nie zgadzała się na kontakty. Łożyłem na jego utrzymanie i miałem wrażenie że jego matce zależy tylko na tych pieniądzach. Kiedy zgłosił się syn byłem bardzo szczęśliwy. Moja żona wiedziała o jego istnieniu i przyjęła go do rodziny. Niestety późno załatwiliśmy tę sprawę ale lepiej tak niż wcale. Mam 10 letniego syna z żoną, powiedzieliśmy jemu i bardzo się ucieszył że ma brata, teraz doskonale się dogadują. Cieszę się że tak się potoczyły sprawy :) Ale muszę przyznać, że mam wspaniałą żonę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl logicznie, być może twój ojciec to typ spotkany jednorazowo na jakieś pijackiej imprezce być może z matką w ogóle się nie znali po co prawie po 20 latach szukać kogoś kto nie ma pojęcia o twoim istnieniu lub co gorsze np. wiedząc że twoja mama zaszła w ciążę nie chciał jej znać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę znać najgorzszą prawdę niż do końca życia zastanawiać się nad tym kto jest moim ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naoglądałaś się za dużo Hollywoodzkich produkcji z happy endem i wyobrażasz sobie że twój ojciec to wspaniały człowiek i padniecie sobie ze wzruszeniem w objęcia rzeczywistość może być zupełnie różna od wyobrażeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie histori z happy endem.Jestem przygotowana też na to, że może mnie odrzucić,ale wtedy będę wiedzieć na czym stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam w podobnej sytuacji jak twoja ,uparłam się,postawiłam na swoim i go odnalazłam.Nie warto było.Okazało się że jest narkomsnem po dwóch odwykach,a obecnie siedzi w więzieniu za usiłowanie zabójstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję najpierw zapytać osoby od której dowiedziałaś się że twój ojciec żyje.Na pewno musi coś więcej wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem to od sistry mojej mamy,powiedziała,że też nic więcej nie wie,ale mama powiedziała jej,że żyje i jak czegoś więcej się dowie to mi powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd jesteś ,jak mama ma na imię?mogę pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak niby możesz pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz uprzeć się,za wszelką cenę dążuć do prawdy.Ktoś coś musi wiedzieć i w końcu jak będziesz naciskać to się dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, dziwne jest to, że Twoja mama sama uznaje go za zmarłego i tak oficjalnie to podtrzymuje, musi mieć bardzo poważny powód, żeby tak zrobić, nie pomyślałaś o tym? jakbym ja tak kłamała, to by znaczyło, że ten ktoś mnie skrzywdził i fizycznie i psychicznie, ale dziecka nie potrafiłabym usunąć i najprawdopodobniej też bym je chowała, a jako oficjalną wersję o "tatuśku" uznałabym, że nie żyje, rozumiesz?musisz z mamą pogadać, ale delikatnie, bo coś pewnie jest na rzeczy, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że coś jezt na rzeczy ale chcę poznać prawdę i swoje korzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze.Nawet jak Cię odrzuci to nie będziesz już się tym zadręczać.Lepsza najgorsza prawda niż najsłodsze kłamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo poważna decyzja.Nie powinnaś podejmować jej pod wpływem chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ale czuję,że takie spotkanie jest mi potrzebne i zrobię wszystko by dojść do prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem po tylu latach to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się okazać że masz przyrodnie rodzeństwo i może być fajnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×