Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pingwinek84

moj ex ma dziecko z inna :(

Polecane posty

Gość pingwinek84

Byłam z facetem 5 lat, wydawało mi się że to coś dobrego, mieliśmy plany na przyszłość. Pół roku temu się rozstaliśmy z różnych względów. 3 miesiące po rozstaniu, mój ex znalazł sobie kogoś na pocieszenie. Potem sie rozstali, a on zaczął na głowie stawać żebyśmy sie zeszli, przepraszał i przekonywał że kocha tylko mnie. Zaczełam się zastanawiać bo bardzo go kocham i byliśmy fajną parą. Wiedziałam że to wymaga od nas mnóstwo pracy, ale pomyśłałam że może małymi krokami uda nam się naprawić błędy i do siebie wrócić. Teraz okazało się żę tamta dziewczyn a jest z nim w ciąży! On oczywiście chce być odpowiedzialny, ale nadal przekonuje że kocha tylko mnie, że to głupia wpadka. Ja się czuję jakbym dostała w twarz. Nie wyobrażam sobie tego! Ze mną będzie chodził na randki a z tamtą kupował wózek? Proszę powiedzcie że nie zwariowałam, że to przegrana sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wraca się do EX. W końcu EX są EXAMI nie bez powodów. Nie wiem na co liczyłaś. Rady nie udzielę bo i tak nie usłuchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinek84
kiedy w gre wchodza uczucia trudno o zdrowy rozsadek i racjonalne decyzje, moze dlatego wlasnie puszczam pytanie w eter, zeby ktos mi cos doradzil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym spasowała i została przy statusie ex. jak pojawi się dziecko, to nie będzie tylko tamtej, ale także dziecko, za które jest odpowiedzialny. ty będziesz na drugim planie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 30 lat i takie pytania na forum? Oczywiście że ru\chacza kopnąć w doopsko, skoro moczył w innej a jej nie kocha to od razu widać że to jakieś kompletne zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy bym wybaczyła i potem sobie poradziła z zazdrośćią i ta relacją ktorą on już zawsze by miał z matką tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliście razem 5 lat, rozstaliście nie bez powodu, po pół roku wracasz do niego bo myślisz że stał się innym człowiekiem? Że poœód rozstania przestał istnieć? Serce sercem ale Ty nie masz nawet odrobiny rozsądku. A przecież jesteś dorosła. Wyjdź za niego, bądź ciocią dla jego dziecka. < Sarkazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie taki facet to kompletne zero. zakończył jeden związek i już poznaje nową, idzie z nią do wyra, żeby się nie wiem, "pocieszyć" po poprzedniej? i jeszcze nawet prezerwatywy nie założy tylko ***** bez. Może jestem staroświecka ale dla mnie tacy faceci są obleśni, kobiety traktują instrumentalnie. Wartościowy facet nie pójdzie do łóżka z kobietą do której nic nie czuje, żeby się pocieszyć po poprzedniej. Ja mam 30 lat i ja bym go nie chciała. Już bym wolała być sama niż z takim doopkiem. Kiedyś się pokłócimy czy coś i on znowu zaliczy jakąś panienkę i zrobi jej dziecko. On ptaszka nie umie utrzymać w spodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinek84
jestem dorosła. rozsądek mówi mi jedno, ale na złamane serce jakoś nie znam lekarstwa pomimo swojego wieku.Może potrzebuję właśnie wsparcia, nawet wirtualnego, żeby się całkiem nie posypać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz wsparcia czy prawdy? Zresztą chyba ją znasz tylko masz gdzieś. Nie kierujesz się przecież rozsądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię nie rozumiem, nie wiem jak można kochać takiego dopka. Przecież ten facet jest żałosny. Sam wsadzał ptaka, gumki nie zakładał i jeszcze nazywa to "wpadką". To on nie wie z czego się dzieci biorą? Dla mnie debil i tyle. Ktoś niewarty miłości. Nie wkręcaj sobie wielkiej miłości do tego faceta, bo tego tutaj nie ma. Poza tym byliście razem 5 lat, nie ożenił się z tobą. To też wiele mówi. No i kobiety traktuje przedmiotowo, znalazł sobie kogoś na "pocieszenie". Dla mnie to obrzydliwy, obleśny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinek84
może i wsparcia i prawdy? masz rację, znam jąi wiem jak postąpić, ale czasem potrzeba kilku głosów mówiących że dobrze robię, żeby się nie zaplatać w tym wszystkim. podobno używał gumek tylko raz im pękła, zresztą szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć, jakie to ma teraz znaczenie? Ta laska na pocieszenie to był dla mnie nóż w plecy....ja nie byłam w stanie się nikim pocieszać a żadnej formie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się jak kiedyś pisałam z fajnym facetem przez gg i on coś chciał, ale chciał być uczciwy i powiedział od razu, że ma dziecko od razu go skreśliłam... Niestety, ale ja z zazdrością nie daje rady i nie wciągam się w to a po pół roku dlaczego się z nim zeszłaś? Przecież ja po rozstaniu 4 letnim w 3 miesiące zapomniałam o byłym i nie wróciłabym do niego, nie wchodzi się do tej samej rzeki... To już by była dla mnie zdrada, mimo cierpienia ja bym zostawiła go... Wyobraź sobie, że on pójdzie zobaczyć się z dzieciakiem tam bedzie jego była i ja bym od razu miała myśl że sypia z nią na boku itp itd trzeba być silnym zeby w takie cos się babrać dla mnie już by był skreślony... Zostaw go to jest bez sensu taki związek... Dasz radę i znajdziesz kogoś, kto Cię nie zostawi dla jakiejś dziewczyny, randki są fajne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz wystarczy tych zalów... Autorko, gratulujè Ci, ze tak siè stało, ze twój ex bèdzie miał dziecko z inną. Moze wreszcie ten fakt otworzy ci oczy na postèpowanie twojego bylego. Czemu wyłączyłas rozum??? Włącz go szybko z powrotem, bo w twoim wieku juz nie wypada byc od rana do wieczora egzaltowaną panienką. Masz szczèscie, droga Autorko, jak uruchomisz analityczne myslenie, to wyciągniesz własciwe wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie problemem nie jest tu dziecko, tylko to że Wasz związek jest chory. 5 lat razem, rozstanie i od razu znalazł inną. Ktoś zakochany lizałby rany, O, rym. Heh Nie wiem z jakiego powodu się rozstaliście, ale on miał już inną i będzie ojcem jej dziecka. Chce ją zostawić i wrócić do Ciebie. Jesteś dla niego bezpieczną przystanią. Kimś do kogo można zawsze uciec jak się nawali i narozrabia. Jak do mamy. Chcesz takiego partnera? Dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinek84
no właśnie, ktoś kto kocha nie jest w stanie być z kimś innym.Ja nie mogłam, chociaż byłam bardzo zraniona. Wiem, moje myslenie działa. Bardzo analitycznie. Gdyby ktoś do mnie przyszedł z taką historią, bez wahania, powiedziałabym żeby uciekał bo typ nie jest nic wart. Ale na sobie najtrudniej stosować brutalne cięcia. Może dlatego że cały czas nie mogę uwierzyć że on się tak zmienił. Przez te 5 lat był naprawde fajnym człowiekiem. A potem nagle bach, jakby go ktoś zamienił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez to niezly scenariusz do jakiejs telenoweli brazylijskiej. To on ci jeszcze opowiada, ze mu gumka pèkła? On ŚMIE to Tobie mówic, a ty go chocby za ten tekst nie spusciłas ze schodów???? Wyłączyłas rozum, a swoją godnosc i honor wyrzuciłas na smietnik. Wróc do przyzwoitosci i kobiecej klasy, i nie pozwalaj dupkom nawet na jedno spojrzenie w twoją stronè!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 30, pewnie w partnerze widzisz jednym okiem męża i ojca swoich dzieci. Mimo wszystko chciałabyś żeby to był on? Pamiętaj że za błędy się płaci, a za ten cena może być wysoka. I nie tylko Ty ją zapłacisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinek84
tak mieliśmy mieć rodzinę, nawet zaczęliśmy podejmować kroki w tym kierunku, kiedy on wszystko zepsuł. Mój największy problem to taki że nadal kocham i tęsknię za mężczyzną z którym byłam 5 lat, a którego już nie ma. Tylko czasem o tym zapominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi mówi że tego rozsądku nie posłuchasz i nadziejesz się świadomie na minę. Tak to już bywa z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kochasz to zrozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie zamieszkać z ex.Był rozwód i po sprawie.PAMIĘTAJ!!!!Nie wchodzi się drugi raz do tej samej wody! Zawsze będzie związany z tą druga z którą będzie dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozstań się z nim. bo inaczej zawsze bedziesz na drugim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinek84
ja to wszystko wiem... ja tylko muszę jakoś dać radę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×