moja corka slabo przybiera na wadze

Od poczatku byl u niej problem z jedzeniem.Jak miała 1.5 miesiąca calkowicie odrzucila pierś.podawalam jej odciągnięte mleko butelką ale niestety szybko straciłam pokarm i zaczęłam karmić Hippem.Dzis ma skończone 5 miesięcy i wazy 6100kg.Mierzy 62 cm.Jest strasznie szczuplutka.Kaszki jej nie smakują,jedyne co to kleik kukurydziany(ale ma po nim o dziwo zaparcia) no i robię jej różne mięsno -warzywne badz owocowe przecierki.To juz troche chętniej.Wyniki moczu i krwi ma bardzo dobre.Nie ma sie do czego przyczepić.Oprocz tego jest bardzo *****iwa nie ulezy ani chwili w spokoju.Od kiedy skończyła 4 miesiące zaczęła sama obracać sie z pleców na brzuszek i ciągle na tym brzuszku sie bawi obserwuje.No ale apetyt ma malutki.Czasem potrafi nie jeść 6 h.podchodzę do niej z butlą co 3h a ona odrzuca.Jestem załamana.Nie chce żeby byla jakas spasiona ale jak czytam na kafeterii ze dzieci w jej wieku waza po 8 czy 9 kg to mam wrażenie ze coś z nią nie tak :(

JA bym nie panikowała :) Odchowałam dwójkę takich dzieciaków- taki ich urok. Znam dziewczynkę roczną, która waży 7,800 i wcale na zabiedziałą nie wygląda- drobna jest po prostu. Moim zdaniem nie sama waga jest ważna a stosunek wagi do wzrostu.

Jakbym czytala o mojej corce autorko:-) jak miala 5,5 miesiaca wazyla 6,5 kg. Lekarka zawsze mowila ze ladnie proporconalnie przybiera na wadze. Teraz mala ma prawie rok, uwielbia wszystko oprocz mleka. Daje jej dwie kasze mleczno ryzowe dziennie, jeden jogurt z tych dla niemowlat a reszta posilkow to zupy i owoce. W nocy jak sie czasem obudzi glodna to wypije mleko. Za kazdym razem gdy poruszam temat wagi u lekarza slysze ze mala wyglada bardzo dobrze, ze teraz jest tendencja do pasienia dzieci i stad pewnie moje i twoje obawy o nasze szkraby. Wyluzuj, najwazniejsze ze mala jest zdrowa, ma dobre wyniki i dobrze sie rozwija. Tez mam malego *****iwca, lada dzien zacznie chodzic, a jak znam zycie to od razu biegac:-) kazdy czlowiek jest inny, kazdy ma inna budowe, nasze dziewczyny przynajmniem narazie beda z tych szczuplutkich:-) pozdrawiam