Dziwne zachowanie faceta

Codziennie odprowadzam syna do przedszkola...Jest tam taki jeden facet, nie znam się, zawsze była tylko wymiana uśmiechów nic wiecej... Ale od jakiegoś czasu on już zachowuje się dziwnie. Zawsze przychodzimy o jednej porze odprowadzić dzieciaki... ja zostawiam swoje , on swoje i ja wychodzę a on zawsze biegnie do samochodu i ... no własnie....w która stronę nie pójdę on za mną tym samochodem, prędkością patrolową, jak już musi skręcić to szybko to robi aby dojechać do ulicy którą dalej będę szła i za mną z prędkością 5km/h. Jak wejdę do sklepu to staje na parkingu i czeka, zawsze robi tak , choćby miał znów czekać żeby przepuścić mnie na pasach..... To ma być niby jakiś podryw ????

to chyba jakiś desperat, bo po co mu roz\klapiucha z dzieckiem skoro pełno bezdzietnych ładnych panienek?

Raczej dziwne zachowanie. A jestes nim zainteresowana?

nie powiem, fajny, przystojny... Ale nie dziękuje :) Mam męża on żonę. Ale kurcze, jesteśmy dorośli, więc jego zachowanie jest dziwne

no dziwne, raczej odstraszajace jak dla mnie