Czy to jest czop śluzowy?

JEstem w 38 tygodniu ciąży i mam wrażenie że odszedł mi czop śluzowy, ale jest tego nie wiele, galaretowata maź z małą ilością krwi. Możliwe że to już czop odszedł? ponad to mam bóle w podbrzuszu, nie są mocne ale zauważalne. Czy to oznaka że już przyszedł na mnie czas? Podzielcie się wiedzą i doświadczeniem mamuśki

na 100% zaczal odchodzic Ci czop. Czop moze odchodzic nawet dwa tyg przed porodem lub i pare godz ;) takze badz przyszykowana. Zycze szybkiego i bezbolesnego porodu. NO i zdrowego dzidziusia

U mnie po takiej niewielkiej ilości śluzu z krwią zaczęły się regularne bezbolesne skurcze co 3 min. Urodziłam 7 godzin później. Byłam po terminie.

Tak.Ja zaraz potem urodziłam..

Czyli mam nie panikować i cierpliwie czekać tak? już sie zaczynam denerwować, mąż przyjedzie coś koło 19 z pracy mam nadzieje że do tej pory wszystko będzie okej, Dziękuje za opdowiedż

3 godz moze wytrzymasz :D hahah, nie no zartuje. Obserwuj sie i sama bedziesz wiedziala czy to juz :)

Hehe mam nadzieje że wytrzymam :D dzidziusia się nie moge doczekać ale jak przyszło co do czego to się tak cholernie boje tego całego porodu.. w dodatku nie czuje się najlepiej. jestem jakaś taka nie spokojna. byłam na spacerku i jak wróciłam zauważyłam że odszedł mi czop. 3majcie kciuki mamuśki! ;)

tylko do meza nie dzwon teraz przypadkiem bo sie chlop zestresuje a to moze nic nie znaczyc jeszcze. Mi odszedl czop a po tygodniu urodzilam dopiero

Kobieto, weź wyluzuj! Niepotrzebnie się nakręcasz. Dobrze Ci radzą, czop może odejść nawet 2 tygodnie przed porodem. Początkiem porodu są regularne skurcze lub odejście wód płodowych. A jak odejdą ci wody, to i tak masz jeszcze 6 godzin na dotarcie do szpitala.

Nie no do męża nie dzwonie bo on już od miesiąca w nerwach żyje jak to będzie podczas porodu :D spoko troszke mnie uspokoiłyście. Będe cierpliwie czekać i obserwować organizm ;) wielkie dzięki za otuche! ;)

szczerze to nie widze zeby autorka sie nakrecala. Patrzac po wpisie pierwszy raz jest w ciazy wiec jest to normalne pytanie a ze jest to forum to je zadala. Ehh kafeteria to specyficzne miejsce :)

oj tak specyficzne ale czasem bardzo przydaje się taka dyskusja z nieznajomymi ;) KAżda ma inne doświadczenia i każda ma jakąś wiedze na temat porodu, a że ja takowej nie posiadam dlatego postanowiłam napisać o tym tutaj;) Nie chce też straszyć teściów bo są bardzo przejęcie tym że poród tuż tuż. poprostu poczekam na rozwój wydarzeń ;)

Autorko i jak tam sytuacja sie rozwinela ?? Daj znac