Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego kobiet po 40 nie podniecają faceci przed 30?

Polecane posty

Gość gość

A tyle się słyszy, że dojrzałe chcą mieć młodych kochanków?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość43
Owszem lubimy młodszych mężczyzn... a nie chłopców. Mężczyzna zaczyna się po 30. Kiedyś spotkalam się z takim 26 letnim,od razu brał sie do całowania,mówił tylko o seksie. Mam 43 lata i uwielbiam sex...jednak mężczyzna musi mnie również stymulować umysłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli facet, który ma 31 lat, mieszka z mamą i nie potrafi uprasować sobie koszuli, z miejsca ma lepszy start u dojrzałej kobiety od 27 latka, który np. od 7-8 lat radzi sobie ze wszystkim sam i jest odpowiedzialny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za brednie, sam miałem prawie 2-letni romans z 44 letnią kobietą, a miałem wtedy 24 lata. Kwestia czego oczekuje kobieta, jak związku, to szuka kogoś zbliżonego wiekiem, jak seksu i pieszczot, bo np mąż ma ją gdzieś od kilku lat, to i 20-latkiem się zainteresuje jak nadarzy się okazja... oczywiście nie każdym, bo dojrzałe kobiety nie szukają *****czy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 44 l i nie wyobrażam sobie takiej relacji. Nie znaczy to, że krytykuję innych. Dla mnie facet przed 30 to jakby mój syn, proste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale taki facet więcej może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale taki facet więcej może x Kobietom dojrzałym nie o to chodzi, tej z która ja miałem romans chodziło głównie o chęć poczucia się atrakcyjną, jej mąż gbur i cham w ogóle jej nie doceniał, choć kobieta jak na 44 lata była naprawdę atrakcyjna i miała w sobie to coś. Seks był jedynie dopełnieniem tego romansu, większość czasu spędzaliśmy na rozmowach i pieszczotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej krócej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 26 lat, przez pewien czas pisałem z 42 latka... fajnie nam się rozmawiało, pisaliśmy o wszystkim... mówiła, że dawno się nie czuła taka atrakcyjna, nie była przez nikogo tak adorowana... lecz kiedy powiedziałem jej, że nie mam 30 lat lecz 26, nagle wszystko się urwało, zostałem zwyzywany od gówniarzy, małolatów itd... więc wcześniej byłem dojrzały, warty uwagi, a po sekundzie stałem się niedojrzałym gnojem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka,ze wam młodzieńcy chodzi o to żeby zamoczyc i sobie ulżyć... Do tego te legendy o umiejętnościach dojrzałych kobiet w lozku,to was kreci. No j myslicie,ze40 tak zdesperowane ,ze poleca na byle młoda fujarke. Nie tedy droga.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że nie liczy się metryka... mam kolegów, którzy pomimo 31-33 lat, opowiadają w pracy ile to czasu ostatnio siedzieli przed komputerem i który to mają level w czymś tam... A z kolei jeden z moich znajomych jest z 90 rocznika i w przyszłym roku kończy budować dom, a za dwa lata planuje ślub! i nikt mi nie wmówi, że 25-26 latek to zawsze niedojrzały gówniarz, a facet po 30 to odpowiedzialny Pan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 21:21, a wam staruszki nie chodzi również żeby dać zamoczyć?! nie wierzę, że wszystkie kobiety 40+ chcą dobrego słowa, czułych słów itd... na pewno jakaś część z Was liczy na dobre ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka,ze wam młodzieńcy chodzi o to żeby zamoczyc i sobie ulżyć x Nie zawsze tak jest, nie każdemu facetowi zależy na byle jakim seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka jak ktoś napisał o 21:25... Sam mam 26 lat i uważam się za bardziej odpowiedzialnego człowieka od swoich starszych znajomych... moi tak samo po pracy przesiadują przed kompem, pomimo żony lub dziewczyny, podczas gdy ja idę do drugiej pracy... lecz w mniemaniu większości dojrzałych pań, jestem za młody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21.47 Dobre pieprzenie zaczyna się w głowie ;) Dojrzały facet to wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staruszki?gratuluje podejścia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta44
Ja nigdy z dojrzałym nie byłam,mam 44 lata,zawsze z mlodszymi,nawet sporo.Ale panowie po 20..nie..Pomimo tego, ze trzymam się naprawdę nieźle, to seks z chłopakiem ,który moglby być moim synem kręci mnie mówiąc delikatnie średnio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część może liczy, ale ta lepsza część wie, że do seksu może sobie znaleźć kogoś w swoim wieku bez problemu, więc po co dzieciak. Ja mam 42, jestem bardzo atrakcyjna, mam bardzo kobiecą figurę, w mojej pracy nawet dyrektor o dziesięć lat młodszy mnie adoruje i zaprasza do gabinetu na kawę, którą sam dla mnie robi, ale mnie to nie kręci, to znaczy nie mam ochoty na seks z nim. Mam kochanka, który ma 51 lat, wysportowany, zadbany, elegancki, kocha się ze mną przez trzy godziny z przerwami oczywiście i z pieszczotami, nawet palcami doprowadza mnie do szału, a językiem, chłonie moją cipkę jakby to był największy cud świata i ja się czuję przy nim jak księżniczka. Wydaje mi się, że taki młody tak by nie celebrował mojego ciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie w tym problem, wydaje wam się :P A prawda jest taka, że jak taki 25-latek myśli tylko o zamoczeniu, to i w wieku lat 40 będzie tak myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta44
Tylko niestety bardzo niewielu jest atrakcyjnych dojrzałych mężczyzn. Przeważnie zaniedbani ,brzuchaci..niepociagajacy.Patrzę i nie widzę swoich rówieśników.. tylko stare dziadki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedne chcą, inne nie chcą. Nie generalizuj. Nie możesz się dobrać do 40-stki, to znaczy, że jesteś dla niej nieatrakcyjny i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Możesz jaśniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mm jaśniej wytłumaczyć? Odniosłem się do postu wyżej, kobiety której wydaje się że młody mężczyzna nie celebrowałaby jej ciała :P Wyobraźcie sobie drogie Panie, że faceci dzielą się na dwa typy... pierwszy, to facet lubiący kobiety i lubiący seks, taki facet bez względu na wiek, czy doświadczenie zawsze będzie się starał aby kobietę zadowolić, zawsze troskliwie zajmie się jej ciałem i potrzebami. Drugi typ, to typowy leń, buc i egoista zapatrzony w porno, on mimo wieku i doświadczenia, zawsze będzie chciał jak najszybciej zamoczyć i zakończyć zabawę. Więc nie wiek jest tu istotny, a chęci i podejście do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 21:40 napisał: "Część może liczy, ale ta lepsza część wie, że do seksu może sobie znaleźć kogoś w swoim wieku bez problemu, więc po co dzieciak." Mam 26 lat i do seksu też mogę znaleźć kogoś w swoim wieku, bez problemu, po co star******* ale tu nie o to chodzi! Ty lubisz w facetów w swoim wieku, lubisz szampana, truskawki, świece... A niektóre dojrzałe kobiety, chociaż raz chcą być podrywane przez młodego faceta lub poprostu wy...ane jak fajna suczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rolnik Szuka Żony- np. Adam... facet dojrzały, sporo po 30... I co?! Koleś jest emocjonalnym niedorozwojem... powtarzam nie liczy się metryka. Niestety przyjął się stereotyp, że jak młody to napewno niedojrzały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I to miałobyć fajne, żeby poderwać kobietę w moim wieku? Masz rację lubię szampana, kolacje przy świecach i jego wzrok wpatrzony we mnie, wzrok, który mówi, ja cię kocham, jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało i ja wiem chłopczyku, że on mi da znowu taki seks podszyty miłością i oddaniem, że będę pływać w obłokach i ja wiem, że nie pójdzie za chwilę do młodszej udając, że mnie nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok,niech będzie ,ze dojrzały ten młody.Ale dlaczego mam go uczyć co robić ze mną w łóżku? Nie chce być nauczycielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććć
i kobiety od razu zakładają że będą nauczycielkami w łóżku, a wcale tak nie musi być my młodzi potrafimy zaskakiwać. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego mam go uczyć co robić ze mną w łóżku? x To teraz wyobraź sobie że poznajesz faceta starszego i lądujecie w łóżku po raz pierwszy, myślisz że ów jegomość będzie znał twoje potrzeby? Zejdź na ziemię i myśl logicznie, w takiej sytuacji on nic nie wie o tobie, a ty nic nie wiesz o nim... oboje musicie się siebie uczyć... jeśli myślisz że z wiekiem ludzie nabywają receptę na zaspokojenie osoby płci przeciwnej, to znaczy że sama niewiele wiesz o seksie i masz małe doświadczenie. Założę się że co najmniej połowa kobiet po 40-tce niewiele wie o strefach erogennych mężczyzn, równie dobrze to taki 20-latek może nauczyć czegoś ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety... dojrzałe panie myślą stereotypowo, co w pewnym stopniu rzuca cień na ich dojrzałość mentalną bądź merytoryczną... Według Was Panie 40+ nie istnieją takie zjawiska jak doświadczony młody facet lub niedoświadczona dojrzała kobieta:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×