Zdrada

Byliśmy 15 lat razem, ja wychowywałam jego 2 córki z poprzedniego związku, on pracował w delegacjach. 2 lata temu dowiedziałam się, że mnie zdradził z mężatką. Romans trwał 3 miesiące. Nigdy się do tego nie przyznał, sama dowiedziałam się przez jego smsy w telefonie. Błagał o wybaczenie, twierdząc, że zrobił źle i nigdy już tego nie powtórzy. Wyrzuciłam go z domu,nie chcę z nim żadnego kontaktu jednak robi wszystko żeby chociaż mnie zobaczyć. Wiem, że dalej utrzymuje kontakt z kochanką, pomimo wszystko nie daje mi spokoju, co o tym myśleć?

co sobie chcesz co wg za durne pytanie? my mamy powiedziec co masz myslec?:D

co za czasy, ludzie nawet nie wiedzą co myślą, wiec internet ma im to podpowiedzieć :)

kobieta nie wie co myśleć, że skoro zdradził to po co chce kontaktu itp a wy jedyne co potraficie to skrytykować, chciała się doradzić to napisała

zostaw go, zdradzi kolejny raz. zdradzaczem sie trzeba urodzić, to już sie patologia robi. wyobraź sobie jak ją posuwa i miętoli w łapskach to Ci sie od razu go całkiem odechce, i to jak sapie przy tym. bleee

TO PRAWDA

Cięzko mi to przechodzi przez palce ale jeśli dałaś sobie radę tyle czasu to lepiej sobie odpuść .

WYBACZ MU I NIECH NADAL CIE ZDRADZA.- :-))) ONA MA TAKA NATURE KOCHA PRZYSIEGA I ZDRADZA; zapewne w dacie urodzenia ma 11 ,albow portrecie numerologicznym,i z takim czlowiekiem nic nie zrobisz natura jest jego taka,ze kocha wszystkie,albo j***eee wszystkie a ciebei kocha

Niestety raz zdradził, może zdradzić i drugi, trzeci. Nie jest to regułą, jednak założę się, że nigdy w 100% już mu nie zaufasz. Poza tym facet może sobie myśleć "raz wybaczyła to wybaczy i drugi , co mi szkodzi" . Nie potrafi dotrzymać wierności? niech idzie jak najdalej, po co się później zamęczać czy jest wobec mnie szczery...