Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja mama oczekuje ode mnie,że będę pomagała wszystkim kogo zna.

Polecane posty

Gość gość

Wymaga ode mnie wiecznie pomocy komuś obcemu. Ubrakna po synku mam oddać jakiejś znajomej, bo tam bieda.Zabawki innej , bo tam nie mają.Moje starsze ubranie jakiejś pani , bo córka nie ma, buty tak samo.Wiecznie mam komuś coś oddawać, pomagać.Moja mama jest samotna i wiecznie od kiedy pamiętam przyprowadzała do domu obcych ludzi i coś im dawała, pozwalała nocować koleżankom, mieszkanie zamieniła w hotel.Jest bardzo dumna z siebie, jaka ona jest wspaniała, tylko ja dzieciństwa nigdy nie miałam normalnego, mnie nigdy w niczym nie pomogła a wiecznie wyzywała, obrażała.Teraz robi mi wielkie wanryry jak odmawiam, bo ona taka wspaniała a ze mnie ludzki śmieć. Wtraca się we wszystko, chce żyć naszym życiem, to jest nienormalne, oddaliłam się już na wydawałby sie bezpieczną odległość, nic jej nie mówie, bo zaraz się wtrąca, ale te wiczne pretensje, telefony jednak burzą mó spokój.Jasko i klarownie, bardzo spokojnie jej wszystko tłumaczę, dlaczego mam takie, a nie inne zdanie, jednak nigdy nie dociera, wtedy mnie wyzywa, obraża. Jak to rozwiazać logicznie, głupieję czasem od tej chorej sytuaji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że doceniasz to co robi dla innych ale o swoich rzeczach bedziesz sama decydowac bo o ty za nie placilas. Musisz stanowczo powiedziec że ty nie czujeszz potrzeby rozdawania rzeczy ale doceniasz to co ona robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozwiązać? Zmienić nr tel i nie otwierac drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile Ty masz lat, że nie umiesz matce przetłumaczyć ze sama chcesz decydować o swoich rzeczach i o zakresie udzielania pomocy innym. Nieporadność ludzi nieustannie mnie zadziwia, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz fajna mame moja wyjmuje mi moje rzeczy, wydaje je z tekstem "i tak nie nosisz: i jest oburzona ze smiem miec pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, skoro tlumaczenie na spokojnie nie wystarcza, to musisz brutalnie. Powiedz raz a dosadnie że zadnych ubranek czy zabawek nie będziesz rozdawała, bo sama na nie zarobilas, zapłacilas i zostawiasz dla kolejnego dziecka, dla dzieci w rodzinie, albo masz kogos komu dasz, a jej nic do tego. Jak tak bardzo cche pomóc, to niech sama kupi. Niestety z osobą sfiksowaną na jakims punkcie po dobroci nic nie załatwisz. Pomijajac juz fakt ze Twoja mam to tzw toksyczny pomagacz, a to co robi, nie robi dla innych tylko dla siebie, żeby poczuc się dobra i wspaniałomyslna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież z milion razy już tłumaczyłam, spokojnie dobitnie itp, ale nie dociera. To jest chyba jakieś zaburzenie, dla mnie , dla ojca byłą tragiczna, a z byle obcą osobą bardzo szybko się spoufala, przechodzi na ty. Nic nie dociera, wiem,że nie pójdzie do psychologa, jest strasznie uparta i bywa agresywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura taksyczny pomagacz to ktos kto ze swoja pomoca sie narzuca mimo zw mu jasno i wyraznie mowisz WON

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie toksyczny pomagacz,idealnie to określiłaś.Sama się upaja swoją wspaniałością, jak traktowałam ją krótka i ostro, było wycie, ataki histerii, wyzywania i woja, zachowuje się wtedy jak nienormalna.Jak zwróciłam ostatnio spokojnie uwagę, że wrzątku w szklance niech nie trzyma na niskiej ławie, kiedy dziecko pilnuje to z krzykiem i piskiem uciekła z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz czy ten ktos sobie życzy ubranek czy zabawek?;) Wazna dlaczego ten ktos to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie zyczy sobie ubranek czy zabawek, kazdy zyczy sobie pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad ja to znam... Moja matka tak samo robila... Jedyne wyjscie to odciac sie calkowicie, udawac, ze nie masz matki, bo prawda jest wlasnie taka, nigdy jej nie mialas... Zawsze byla dla innych, ale dla ciebie nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×