Są tutaj byłe bezdzietne z wyboru

Jestem cieawa czy sa takie co się nogami i rękoma zapierąły że dzieci mieć nie będą ;) np ja :)

jestem bezdzietna i nic tego nie zmieni:P

Ja od zawsze wiedziałam że nie chcę mieć dzieci i nigdy nie zmienię zdania.

Ja jestem, gotowa byłam zęby wybic temu kto mówił " przyjdzie i na ciebie czas". A teraz??? Czekam na kolejne usg i chce juz zobaczyc moje dzieciatko:-):-):-)

Dużo moich koleżanek studentek deklaruje że po studiach tylko kariera, kot, facet, pies, wakacje, kasa. Oczywiście jak zajdą to usuną i one z dziecmi nie chcą mieć nic wspólnego. Pewnie wiekszość z nich jest jeszcze dziecinna i pewnie wiele zdanie zmieni.

a możesz mi powiedziec dlaczego nie chciałaś gość dziś ? ;)

ja przez wiele lat zapierałąm się że dzieci miec nie będę i byłam konsekwetna przez ponad 10 lat. zaliczyłam tzw wpadke, pigułka "po" nie zadziałała i mimo, że jestem za aborcją stwierdziłąm że to znak od losu. czekam na swoje pierwsze i ostatnie dziecko. Ale fajnie już byc czyjąś mamą. nie taki diabeł straszny

Ja bym się okropnie bała, że po ciąży zostane lochą ze zwsami i nie bede miała czasu tego naprawić. Macierzyńswo w Polsce to często kłoda pod nogi, nie wiem czyk kiedykolwiek to przezwycięże ;)

Kiedyś i tak ciało sie zmieni. Nie jestesmy w stanie tego zmienić.

ale ja wolę kiedyś niż teraz :P i mam na tym punkcie obsesję i pewnie przez to dzieci mieć nei będe, póki co mi to bardzo obojętne

15.59. Bo nie znoszę dzieci, wkurzaja mnie jak nikt inny, ale 2 lata temu moja przyjaciółka urodzila corke i chyba mala rzucila na mnie urok. Zapieralam się jeszcze 2 lata jednocześnie opiekujac się mala i sprawialo mi to taka przyjemność ze poczulam chyba instynkt. Po 2 latach przemyslen rzucilam tabsy w cho.lere i i oto będzie nasz maly skarb♡

nie ma kazda zrobila sobie male dziecko

nigdy nie chcialam miec dzieci ale poznalam milosc mego zycia i zapragnelam z nim miec coreczke i tak oto dzis mam 8 miesieczna corcie ktora kocham nad zycie