Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pamietacie moment kiedy odkochaliscie sie...?

Polecane posty

Gość gość

Czy pamietacie to dokladnie? Czy bylo to nagle z dnia na dzien..? Niespodziewanie? Czy stopniowo slablo az do zupelnej obojetnosci..? Ile czasu to zajelo? Czy bylo spowodowane czyms, zdarzeniem, szczegolna sytuacja, czy bez powodu? Czy byliscie z ta osoba i ona kochala Ciebie czy nie byliscie? To wazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pamiętam ten moment. To była toksyczna miłość. Ja kochałam mocno on czasem mówił ze mnie kocha ale tylko po alkoholu. Ranił mnie, olewal a potem wracał słodkie słówka i znów ulegalam. Chciałam się odkochac. Nie umialam. Walczyłam z tym dwa lata. Przeszło w jeden dzień. Tzn noc. Pojechałam na szkolenie z pracy. Moi przełożony bezpośrednio oferował mi seks. Bałam się, oczywiście nie miałam zamiar przyjąć propozycji i nie przyjelam ale nie wiedziałam jak się zachować. Zadzwoniłam do ukochanego. Powiedział mi wprost ze powinnam się z nim przespać i zebrać ba niego haki ze miałabym go w garsci. Jakbym dostała w twarz. Wszystko zniknęło. Przelala się czara goryczy u nadzieja ze on coś do mnie czuje. Pomógł mi ktoś inny, ktoś ze szkolenia co nie podlegał pod tego dyrektora. Porozmawial z nim na luzie ale wytłumaczył ze powinien dać mi spokój. Jest happy end. Jestem od dwóch lat szczęśliwa z tym chłopakiem co mi wtedy pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, myślałem że tam od razu dałaś d**y koledze. Czyli nie lubisz bezpośrednich propozycji tylko dajesz tym, którzy gadają z innymi aby cię nie bzykali, sprytne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było wtedy kiedy zobaczyłem jak dłubie w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to było stopniowe. Byliśmy razem około 4 lat, to była pierwsza wielka miłość i od pierwszego wejrzenia. Pokonaliśmy tak wiele przeciwności losu... On jednak zostawił mnie dla innej. Bolało strasznie, nigdy nie zapomnę tego cierpienia. Nie wiem dokładnie, kiedy się odkochałam. Trwało to kilka miesięcy. Miałam wsparcie bliskich mi osób. Może było mi łatwiej bo przez ten czas nienawidziłam go, uważałam za podłego drania. Po roku na jego widok nie czułam już nic, zupełnie obcy dla mnie człowiek. Na wszystko trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Daje jak to nazwales tylko tym w których jestem zakochana. A bynajmniej zauroczona. I nie od razu związałam się z tamtym. Po prostu zbliżyło to nas. Zobaczyłam w nim bohatera to fakt ale też otworzyłam oczy i serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za odpowiedzi i prosze dalej pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×