Pytanie do byłych palaczy

Po pierwsze jaki jest Wasz staż w niepaleniu? Po drugie, czy jeszcze kiedykolwiek macie ochotę zapalić? Mimo, że mój "staż" jest naprawdę krótki, to brak papierosów stanowi dla mnie spory problem :( Jeszcze trzy miesiące temu nie wierzyłabym, że to piszę (tzn. że się uzależniłam), ale stało się. Zastanawiam się czy już nigdy tytoń nie będzie mi obojętny? :(

Paliłam 5 lat. Nie pale od dwóch miesięcy. Czasami mam ochotę zapalić ale jakoś się trzymam. Ogólnie nie jest źle póki co :)

To było Twoje pierwsze podejście do rzucenia? Ja np. teraz oglądam film, i czegoś mi w ręce brakuje :O

3 miesiące nie palę i tak codziennie mi się chce palić. Ratuje się gumami nicorette oraz e papierosem.

pytanie do bylych narkomanow czym zastapic tramal?

Tak. Pierwsze. Na razie się udało :)

narazie e papieros 6 nikotyny i nie pale juz miesiac :) spospodobalo mi sie wapowanie smak powrocil mam swietny sklep w liquidami . Jest dobrze

Trzeba pojdz do vape shopu i powiedzic ze chce rzucic palenie i wam doradza wam no chyba ze sami gowno beda wiedziec ja tak przestalem palic chodz caly czas pale elektryki i czuje roznice

Przeżucenie się na e-kiepa to nie jest rzucenie nałogu tylko zmiana sposobu przyjmowania nikotyny. epapieros wcale nie jest zdrowy i najlepiej rzucić także wapowanie, tym niemniej na pewno jest to dużo mniej szkodliwe niż zwykłe papierosy, więc jeśli ktoś nie może rzucić zupełnie, to z dwojga złego lepsza jest faja elektroniczna.

2 minuty temu, Gość cipcia napisał:

Przeżucenie się na e-kiepa to nie jest rzucenie nałogu tylko zmiana sposobu przyjmowania nikotyny. epapieros wcale nie jest zdrowy i najlepiej rzucić także wapowanie, tym niemniej na pewno jest to dużo mniej szkodliwe niż zwykłe papierosy, więc jeśli ktoś nie może rzucić zupełnie, to z dwojga złego lepsza jest faja elektroniczna.

cipcia pokażesz cipcie?

3 minuty temu, Gość cipcia napisał:

Przeżucenie się na e-kiepa to nie jest rzucenie nałogu tylko zmiana sposobu przyjmowania nikotyny. epapieros wcale nie jest zdrowy i najlepiej rzucić także wapowanie, tym niemniej na pewno jest to dużo mniej szkodliwe niż zwykłe papierosy, więc jeśli ktoś nie może rzucić zupełnie, to z dwojga złego lepsza jest faja elektroniczna.

Ja pale e papierosy w mieszkaniu bo nie czuć smrodu a zwykłe fajki w pracy bo wstyd z elektronicznym gównem dla gimbusów siedzieć na palarni :D

13 minut temu, Gość gosc napisał:

Ja pale e papierosy w mieszkaniu bo nie czuć smrodu a zwykłe fajki w pracy bo wstyd z elektronicznym gównem dla gimbusów siedzieć na palarni

jak miałam e-kiepa to też wstydziłam się go wyciągać przy ludziach bo to takie gimbusiarskie paliłam go tylko w domu albo po kryjomu w ubokacji w pracy

Przed chwilą, Gość cipcia napisał:

jak miałam e-kiepa to też wstydziłam się go wyciągać przy ludziach bo to takie gimbusiarskie paliłam go tylko w domu albo po kryjomu w ubokacji w pracy

Piwosz czemu udajesz kobiete?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Piwosz czemu udajesz kobiete?

a czemu miałbym udawać mężczyznę ? 

7 minut temu, Gość cipcia napisał:

jak miałam e-kiepa to też wstydziłam się go wyciągać przy ludziach bo to takie gimbusiarskie paliłam go tylko w domu albo po kryjomu w ubokacji w pracy

E-kiep to prawdopodobnie większa trucizna niż zwykłe papierosy. Nawet nie wiadomo co znajduje sie w tych płynach plus spalanie gałki różni sie w róznych modelach

akurat co znajduje się w płynach to wiadomo, ale racja że nie wiadomo do końca jak to działa na organizm przy wciąganiu tego w takiej ilości.

Za to w zwykłych kiepach wiadomo co wciągasz i dobrze wiadomo jak to wpływa na zdrowie.

Mało prawdopodobne, że elektroniczny fajek mógłby być aż tak szkodliwy jak normalne, bo w sumie z naprawdę szkodliwych substancji ma chyba tylko ten formaldehyd, papierosy mają go też plus pełno innego gówna o potwierdzonym działaniu rakotwórczym.

Tak czy owak najlepiej rzucić to i to, i niczym się nie truć

Nie palę 3 lata. Czasem miałam ochotę ale jak pomyślałam, że będę śmierdzieć to mi się skutecznie odechciało aktualnie w ogóle mnie nie ciągnie. 

Dnia 26.11.2014 o 00:11, Gość gość napisał:

3 miesiące nie palę i tak codziennie mi się chce palić. Ratuje się gumami nicorette oraz e papierosem.

Jak można mówić że  się pali pałac e papierosa.  Albo się pali albo nie

 Albo  się jest  w ciąży albo nie

 Nie  można być tylko trochę  w ciąży 

 Nie palę 12 lat..rzuciłam  z dnia  na dzień po 20 latach  nalogowego palenia

paliłam oj 10 lat, bardzo duzo pod koniec palenia. nie pale juz 5 lat, nie mam juz ochoty zapalic nigdy, kiedys miewałam momenty. ogolnie bardzo bolało mnie gardło na poczatku, przytylam 20 kg (juz zrzucilam) ale warto było!