Zdrada emocjonalna! to nie tak że wszystko jest tylko czarne lub białe

Nie wszystko jest czarne i białe, a tak naprawdę wszystko jest szare. Przynajmniej póki nie schowasz tego w ciemności albo nie zaświecisz światła. Jest samotnośc i jest głód uczuć, a na przeciwnym biegunie jest zdrada i utrata życia. Nie popieram ale i nie potępiam, sam popełniałem błędy polegające na uwierzeniu że coś jest czymś czym nie jest. I Ty, autorko zauważ, że to nie była żadna miłość. Z nudów Cię dopadło zauroczenie i chęć zmiany, a pierwsze prawdziwe wyzwanie udowodniło że to lipa. Typowe dla współczesnych związków pokolenia "fejsbukowiczów" i dla kobiet i dla facetów. Masz nauczkę na przyszłość, będziesz mądrzejsza, o tyle to wyszł na dobrze.

po części zgadzam się z Tobą autorko ! życie jest tak nieprzewidywalne, że nawet jak myślisz, że coś nie jest dla ciebie, że coś by cię nigdy nie spotkało- i nagle spotyka i bum! nie dopuszczałaś do siebie tej myśli, że będziesz w danej sytuacji a jednak w niej jesteś i nie wiesz co robić. człowiek w życiu ma czasem okazje zachowywać się wbrew w swojej woli, sumieniu, swoim zasadom. nic nie jest białe albo czarne- zawsze znajdzie się jakiś haczyk.

O kolejny zlot qrewek na kafe hahahaha

porazka romansu bo wyszedł na jaw to nie koniec romansu. ten romans trwa jeszcze potem długo przynajmniej w głowach, a jak sie spotkają potem przypadkiem i wraz siebie chcą to i tak sie dopadną. romans świadczy o tym że ulokowało sie już uczucia, które tak łatwo nie znikną. i to z pewnością uszczęsliwia, miłość uszczęsliwia, nawet taka czasem. gdyby nie było takiej miłości to by wiele wierszy i piosenek nie powstało, i to od wieków. więc to było zawsze. to jest uczucie i człowiek sie go nie wyprze. teraz po sobie widze że jak kiedyś mąż sie zakocha to dam mu odejść w spokoju i niech sie nie katuje. najwyżej uzna że zrobił błąd ale ja tez już bym go nie przyjeła, normalne.