Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sasza_

Zbliża się dziesiąta rocznica.

Polecane posty

Gość Sasza_

„Stanę, stanę, twarz przytknę do szyby, zajrzę w Twoje lusterka i lustra, skradnę grzebień ciężki, migotliwy i otworzę duże, srebrne usta. I popłyną przez wszystkie pokoje księżycowe nuty, nuty moje...” „Otwórz, otwórz! Zawołam po nocy, otwórz, otwórz choć okna połowę, to nie chmury są, to są moje włosy, potargane przez wiatry wrześniowe. Spójrz, to ręce moje, a to nogi. Człowiek jestem, nie księżyc dwurogi...” „Lecz Ty będziesz spała. Ja u szyby w kształt księżyca na wieki zaklęty, tylko promień wbiję w manuskrypty, ponaprawiam w wierszach wszystkie błędy...” A ty śpisz. A potem płaczesz we dnie. Świt nadchodzi, Światło moje blednie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pięknie i smutno 10 lat, nie mogę w to uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza_
A jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masza1
10 lat to szmat czasu słabo wykorzystanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza_
Szmat czasu. Nic, ale to zupełnie nic nie dało się z tym wszystkim zrobić. Fatum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza_
Lato w lesie. Ciemność zielona na świerkach. Szałwia. Zajęczy szczaw. Niebo obłoki zdejmuje. Ptak zerka. Trzmiele brzęczą wśród traw. Motyle żółte i białe jak listy latające. Cisza i światło. A tam dalej i dalej, za tym pagórkiem piaszczystym, też jest lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego MIERNOTO cytujesz wiersze poetów nie podając ich nazwiska?!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konstanty Ildefons Gałczyński x Lato w lesie. Ciemność zielona w świerkach Szałwia. Zajęczy szczaw. Niebo obłoki zdejmuje. Ptak zerka. Trzmiele brzęczą wśród traw. Motyle żółte i białe, jak latające listy. Cisza i światło A tam dalej i dalej, za tym pagórkiem piaszczystym, też jest lato. Niebo to jest małe miasteczko w niedziele, gwiazdy gapią się na ziemię z okien, a wiadomo, ze gwiazd jest wiele i że wszystkie są niebieskookie. A tam w rogu, w mieszkaniu z balkonem, w jednym oknie, gdzie kwiat czerwony, a to drugie okno z drugim kwiatem... tam ty mieszkasz. I pogrzebaczem fajerki przesuwasz. I płaczesz Bo tak długo czekasz na mnie z obiadem x Konstanty Ildefons Gałczyński "Księżyc"- ten drugi autor zapomniał, że to nie jego wiersze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Garniemy się do muzyki. Muzyka to jest nasz festyn. Kochamy trąbki i smyki, obój, klarnet i klawesyn. Jest w domu lichtarz nieduży z wysoką świeca szkarłatną. Ona do koncertów służy – do dźwięku dodaje światło. Ty ją zapalasz w godzinie muzycznej i płomyk świeci, gdy z głośnika płynie Koncert Brandenburski Trzeci. Radość jak poważny taniec przesuwa swój cień po ścianach. I pada świecy pełganie na twarz Jana Sebastiana. Lipski kantor bardzo mile uśmiecha się zza oszklenia. Chciałbym wszystkie takie chwile ocalić od zapomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza_
Gość, czyli Sasza_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziesiąta rocznica czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, co to za rocznica? Celebrować ją, czy opłakiwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszka_
No właśnie. Dobre pytanie. Chociaż, jeśliby się bliżej przyjrzeć, to opłakiwanie także jest pewną formą celebracji. Celebracji na smutno. A jak to jest w tym przypadku? Chyba nad wszystkim panuje atmosfera zastanowienia. Po co było to wszystko? Komu się przydało? No bo nie bardzo można znaleźć sens tych zdarzeń. Aha, jeszcze akcent przykrości, że coś, co ważne, ważne nie dla wszystkich w jednakowym stopniu. A może dla kogoś zupełnie nieważne? Sprowadzone do pewnej specyficznej formy rozrywki, nigdy nie przestało być zwykłą zabawą? Żartem? Podczas gdy TO przestało być niewinnym figlem. I w takiej postaci zapadło w serce i jest w nim do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawianie się można wdrożyć, tylko po co? W końcu sens życia to kwestia ulotna i mocno subiektywna. Pewne doświadczenia wyraźnie nas kreują, inne są całkowitym przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza_
Może to, co napisałeaś i mądre. Ale ja tego nie rozumiem. Głowa za słaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha, ta słabość to zdaje się też już jakąś okrągłą rocznicę powinna obchodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza_
(Zgadza się. Powinna obchodzić. Wyprzedzając dalsze indagacje w tej sprawie - nie pierwszą rocznicę.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w takim razie jakąś amerykańską pastylkę zasuplementujesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plump
Nie, drugi raz nie dam się już naciąć. Niech się szwagierek pastylkami faszeruje. Dość jednego frajerstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×