Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listonosz się ze mnie śmieje

Polecane posty

Gość gość

ale to nie moja wina, że przynosi paczki w najgłupszych momentach. Teraz jestem chora to wyszłam owinięta w koc i butach ojca. Poprzednio szykowałam się na wyjście to byłam w szlafroku i maseczce na twarzy. No przychodzi w najgłupszych momentach. Nigdy gdy wyglądam jak normalny człowiek. Ja nie wiem, listonosze to chyba jakąś intuicję mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pod szlafrokiem pewnie byłaś golusia studentko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a a ten od studentki to jest wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też czasem wybiera się z listem 'nie w porę' ale mnie on nigdy nie przeszkadza bo jest przystojny jak cholera lubię na nim zawiesić oko...:-D Fantazjowałam o nim. Szkoda że ma żonę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BUAHAHA; ja juz wiem od 9 do 11 godz musze byc wystrojona, ic zekac na listonosza ,bo juz nie raz mnie w szlafroku zastal:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ale mieszkam w małej miejscowości i gdy widzi mnie na mieście to się cieszy jak głupi do sera. Kiedyś ja mu zrobię wjazd na chatę xD Kiedyś to olewałam, ale nawet moja siostra to zauważyła i też się z tego śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.nie no przestań pewnie cię podrywa? ten listonosz jak mi wiadomo też przebieraniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet kiedyś się na mnie pogniewał a wszystko dlatego że listonosz się do mnie uśmiechnął na mieście :-D Zrobił mi taki wykład,jakby co najmniej wręczył mi bukiet czerwonych róż ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×