Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jesc by wydac max1000 zl miesiecznie?

Polecane posty

Gość gość

Jw.Mam taki limit w tym miesiacu... Ja w ciazy i dziecko 2latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taki limit kobito co miesiąc! :) na siebie, córkę 2 lata i męża. da się. podstawa to rozpisanie menu w tygodniach - i trzymasz się listy. Najdroższe są obiady, warto planować takie, które starczają na 2 dni. Nie wiem co je Twoje dziecko, ale ja swojemu gotuję bazę na zupę, czyli rosół i zamrażam. To podstawa w przypadku obiadu, którego nie chce zjeść lub nie może (jakiś kotlet czy pierogi). Z tańszych pomysłów to placki ziemniaczane, pierogi ruskie lub leniwe, naleśniki z twarogiem i cynamonem, wątróbka z ziemniakami i burakami-przygotowuję je w parowarze, a potem ścieram na drobno i mam świetny i tani dodatek do obiadu. Z ziemniakami to jeszcze schabowe z Biedronki na tacce- jest tam 5 czy 6 plastrów, na dwa obiady z mężem starczy. W każdym tygodniu mam zupę na 2 dni, coś mącznego jak naleśniki, jajko sadzone, makaron np.carbonara czy spaghetti i coś z mięsem. Poza obiadami - dziecko je na śniadanie codziennie owsiankę na mleku bez laktozy (w kauflandzie za 3,80), na kolację kanapkę z jakąś dobrej jakości wędliną, na drugie śniadanie robię jej gruszkę z koglem-moglem lub banana na maśle, a na podwieczorek np. kisiel z soku 3l bezpośrednio wyciskanego jabłkowego. My z mężem zaopatrujemy się też w dodatki do kanapek w Piotrze i Pawle - jest tam półka z bardzo przecenionymi produktami, często ekologicznymi i o dobrym składzie, ale data ważności kończy się np. za tydzień i z 8 złotych produkt przeceniany jest na np. 2 złote. Robię też sałatki, żeby było zdrowo i nie było nudy - one zastępują nam posiłek na kolację czy śniadanie. Nie używamy wcale cukru, gotowych posiłków, ważne to plan i trzymanie się go i zobaczysz-można żyć normalnie i jeszcze zaoszczędzić :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasztet:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30zl dziennie wydaje mi się, ze to sporo. ja mam identycznie 2 latek, ja w ciąży i mąż, którego praktycznie nie ma w domu. mąż w domu je obiadokolacje a do pracy kanapki. ja robię zakupy na bieżąco, bo i tak nie mam możliwości na co dzień pojechać do większego sklepu. wydaje średnio 20 do 50zl co 2 dzien. na śniadanie ja jem owsiankę z owocami, bakaliami i jogurtem greckim córka danonka, platki na mleku i mleczko bebiko w ciągu dnia jemy owoce, jakies przekaski, nalesniki, budyn, odgrzewamy obiad z poprzedniego dnia. na obiadokolacje robię bardzo często - makaron z różnymi sosami(smietanowe, carbonara, smietanowy z cukinia)+sałatka - 3 udka (ok 6zl) z ryżem i salatka - pierś z kurczaka (polowa starczy na nasza 3), (wiec 4zl) ryz lub kasza jakaś+sałatka przepisów szukam na YouTube sa proste pyszne, tanie i szybkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup zupki chińskie i masz po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×