Starsze kobiety uganiają się za moim facetem

Cześć. Może zacznę od tego, że jestem z moim facetem już 4 lata. Ja mam 18, on niedługo skończy 21. Ostatnio pochwalił mi się, jakie to wspaniałe powodzenie ma wśród swoich koleżanek z pracy. Bardzo dodało mu to pewności siebie (zaczął mówić, że przecież on jest taaaki przystojny, nigdy tak nie mówił, jest dość nieśmiały, zwłaszcza wśród obcych ludzi) Problem w tym, że one przeważnie są po 30stce... Widziałam ich zdjęcia na fb, są bardzo atrakcyjne. Tylko do czego takiej dojrzałej kobiecie taki młody facet? Chcą czuć się przy nim młodsze, czy jak...? I dlaczego jemu to imponuje 1000 razy bardziej, niż mój podryw i moje komplementy...? Zawsze bardzo się o niego starałam... Już nie wiem, co mam o tym myśleć... On chce jutro do mnie przyjechać, nie wiem, jak mam z nim o tym rozmawiać, on nie chce mnie słuchać...

0/10

Ty z nim nie rozmawiaj o tym, tylko bądź na luzie i się mu nie narzucaj, niech sam o Ceibie walczy.

Looooser tylko jest mały problem. Jemu wydaje się, że ja będę zawsze, niezależnie od okoliczności. Próbuję mu ostatnio uświadomić, że wcale nie, że wszystko zależy od niego, ale nie wiem, czy to przyniesie jakiś efekt.

Nie badz naiwna, myslisz ze facet zakonczy swoje polowy na jednej dziewczynie. Po prostu zaczyna sie z toba nudzic. Chce jeszcze cos przezyc, a u ciebie wszystko juz takie przewidywalne. Takie jest zycie. To nie twoja wina, to wina natury meskiej. Im bardziej bedziesz walczyc i wymagac, tym bardziej on bedzie uciekal w inne podniety. Pierwsze zwiazki rzadko wygrywaja z czasem.

Cóż, on mnie zapewnia, że odkąd jest ze mną nie obchodzą go inne. On nie jest i nigdy nie był typem "wyrywacza". Twierdzi, że robi teraz wszystko, żeby nasza przyszłość jakoś się poukładała. Wiele razy mówił mi, że nie potrzebuje się "wyszaleć" przed ślubem. No właśnie... Już mi się oświadczył i twierdzi, że ze mną chce spędzić życie. Mieć dom, dziecko... Także takie zachowanie jest do niego niepodobne. I jest wszystkiego śmiertelnie pewny.

Uganiają się, powiadasz Po biurze za nim gonią czy po ulicy To może ze strachu ci się oświadczył, żeby go przestały gonić, będziesz robiła za bodyguarda

To co mowi facet rzadko jest prawdziwe.....przeciez nie powie ci wprost, ze podoba mu sie zainteresowanie starszych, atrakcyjnych kobiet. Radzilabym ci zachowywac sie normalnie i obserwowac jego zachowanie wzgledem ciebie. Jezeli zacznie cie "olewac" po prostu daj sobie z nim spokoj, bo niczego na sile nie zwojujesz, a przynajmniej zachowasz twarz.

Post powyżej jest mądry. Fajnie, że kolo NIBY ma poważne plany ale wiesz ja bym chwaliła faceta jak będzie stał przede mną w kościele przed ołtarzem :P A najlepiej to chwalić męża jak się go pochowa :P Jeżeli poruszy tą kwestię, że niby ślub itp. jeszcze raz to powiedz, że uwierzysz jak zobaczysz.

każdy lubi być adorowany a ty robisz jakieś jazdy! Trzeba było wybrać jakiegoś brzydala a nie teraz stroisz fochy

Hehe, dojrzałe kobiety hehe Nie nakręcaj się tak... pewnie kobitki się nudzą w pracy jak to w biurze bywa, pewnie świntuszą i lubią zawstydzać młodego szczawia... a on już dorabia ideologię. Wyluzuj.

też tak myślę, że rzuciły paroma tekstami do młodego z nudów a ten podjarany jakby nie wiem co :D

Hahahahaha, no być może xD A ten post tam wyżej: wiele osób uważa go raczej za nieatrakcyjnego, mi też dawniej z wyglądu w ogóle się nie podobał

niektore starsze lubia mlodszych